Love between parties

rozdział 24 mój dzień

Cameron

Założyłem szybko bluzę z kapturem i szare dresowe spodnie. Ten dzień był wyjątkowy. Już z samego ranka obudził mnie telefon od Naomi, która wszystko zaplanowała. Dzisiaj odbywały się urodziny Lottie, a ja nie mogłem tego spieprzyć. Po tym co zaszło między nami w bibliotece...nie rozmawialiśmy. Nie pisaliśmy. Nic. Dzisiaj miałem pierwszy raz zobaczyć ją odkąd wszystko zaczęło się zmieniać. Nasza relacja zaczęła się zmieniać. Bo może między nami było jednak coś więcej niż przyjaźń...

***

Charlotte

Gdy tylko Naomi założyła swój granatowy płaszcz moje uszy wypełnił podekscytowany pisk.

-W końcu się gdzieś wyrwiesz!-Krzyknęła moja siostra, zawieszając się mi na szyi. Miała rację. Od naszej ostatniej imprezy nigdzie nie wychodziłam, a sam widok alkoholu mnie obrzydzał. Dzisiaj jednak postanowiłam coś zmienić. Dzisiaj mogę zaszaleć, pozwolić sobie na wszystko. Dzisiaj jest mój dzień i nikt mi go nie zepsuje.

Wyszliśmy na zewnątrz gdzie czekało już auto. Ken pomachał nam i uśmiechnął się czule. Ruszyliśmy w jego stronę.

-Zapraszam panie. Dzisiaj to ja będę waszym szoferem.- Parsknął i skłonił się lekko, by po chwili wrócić do normalnej pozycji i otworzyć nam drzwi.

Zachichotałam zanim wpakowałam się do samochodu.

-To dla panienki Charlotte.-Powiedział podając mi białe pudełko. Uchyliłam lekko wieczko, a moim oczom ukazały się małe pączusie. Zapiszczałam na ich widok i włożyłam sobie jednego do buzi.

-Moje ulubione.-Westchnęłam.

-Do usług panienki.-Zamknął drzwi, okrążył auto i wsiadł na miejsce kierowcy.-Więc gdzie jedziemy najpierw?-Zapytał zapinając pas.

-Wilton Park*-Odpowiedziała bez zawahania Naomi.

Auto ruszyło, a siostra uścisnęła moją rękę. Ten dzień zapowiadał się ciekawiej niż zaplanowałam...

*Wilton Park - park publiczny położony w Batley w hrabstwie West Yorkshire w Anglii.

Hejka miśki! Oto kolejny rozdział Lbp. Trochę krótki i słaby ale nie mam ostatnio siły pisać (+ jestem chora). Zachęcam do komentowania i głosowania!! I przepraszam jeśli wkradły się jakieś błędy.

Miłego dnia/nocy ♡