Bar

681 13 1
                                    

              KOLEJNY DZIEŃ
Obudziłam się o 9 uszykowałam się i w ogóle ja z Adrienem kupiliśmy sobie dom we Francji.
Mój dom sprzedałam, mamy dużo kasy,miłości,szczęścia i najważniejsze to siebie. Adrien mówił coś przez sen jak go pocałowałam z rana, Tony codziennie chodzi na jakąś terapię i wogule wybaczyłam mu to ale no jeszcze mam strupa moi bracia nie odpuszcza Tonemu. Kolejna kwestia to Will.....
On jest gejem ROZUMIESZ TO?!
ON JEST KURWAAAAA GEJEMM
Czemu nie mógł sobie znaleźć chociaż seksi laski i tyle, ale nie temu się spodobał kurwaa chłopak bo czemu by nie. Jak znam życie to już się lizali. Haillie uspokój się........
Okej już jestem uspokojona:)
Poszłam na balkon poczytać "Tego lata stałam się piękna"
Z kawą, Przez Maję się uzależniłam od kawy a właśnie skoro już mowa o Maji to za jakieś 2tygodnie ja z Adrienem u niej nocujemy na 3/4 dni i wracamy do siebie. Nie wiem czy już wspominałam ale w każdym razie dzisiaj jedziemy do swojego nowego mieszkania jest bardzo duże. Już tam byliśmy i się rozpakowaliśmy, Will mówił że może za jakiś miesiąc przedstawi nam jak to nazwał : swoją drugą połowke . Nie interesuje mnie ten koleś ale skoro tak Will nalega...
Adrien się zbudziło koło 9.46
-Czesc Skarbie-powiedzial do mnie Adrien i objoł mnie w tali, ja odłożyłam książkę i dałam się temu ponieść. Myślałam że mnie pocałuje w usta jak zawsze ale teraz pocałował mnie w szyję..
Ahhhh jakie to było przyjemne...
Pocałowałam go w usta i poszliśmy razem na dół
Vincent był na kanapie i robił coś na laptopie. Jak zawsze.
-Haillie- powiedział kiedy nas zobaczył, odłożył laptopa i podszedł do nas i powiedział:
-Za godzinę wylatuje cię pamiętaj
Kiwnęłam głową z Adrienem.

                      W samolocie.
Było tutaj bardzo przyjemnie, usiadłam obok Adriena on obok okna bo się uparł. Położyłam głowę na jego ramieniu i usnęłam.

                  Już w mieszkaniu
Byliśmy już na miejscu od 2 godzin odpoczywaliśmy na kanapie i nam się trochę nudziło.
Nagle wpadłam na pomysł i odrazy podzieliłam się nim z Adrienem:
-Mam pomysl, może pójdziemy do baru poszaleć czy coś
-To fajny pomysł do za 30minut idziemy chodzimy się uszykować.
Poszliśmy się uszykować, Adrien ubrał czarny garnitur a tak wogule po co to pisze skoro już wszyscy  wiemy  co ma na sobie? Ehhh w każdym razem ubrałam czerwoną sukienkę do kolan i rozpuściłam włosy i się pomalowałam.

                 
                  W barze
Było dość dużo osób, połowa już napita i naćpana. Było najpierw nudno bo była cika smutna piosenka, Adrien mówił abyśmy poszli do innego baru ale się uparłam że chce tu zostac więc zostaliśmy. Po 30 minutach myślami że faktycznie będziemy juz szli bo nudno było ale nagle przyszedł DJ Który pusnil romantyczne,szalone i głośne piosenki. Adrien poprosił dj aby specjalnie dla mnie puścił jakaś piosence a refren brzmiał o mnie tak:
Oczy lekko zielone, uśmiechem doprawione. W sukience jest czerwonej chyba znalazłem żonę.
I po ref. Mnie pocałował podziękowałam mu i było wszystko normalnie aż do czasu...

Rodzina Monet Haillie Monet x Adrien SantanWhere stories live. Discover now