Fear of Dawn

§ Zagadka ? §

Po tym burzliwym spotkaniu z mężczyzną wróciłam do domu, wciąż odczuwając napięcie i adrenalinę. Zdawałam sobie sprawę, że operacja infiltracji jego mafii nie będzie łatwa, ale nie zamierzałam się poddawać.

Po przybyciu do domu usiadłam przy biurku i otworzyłam torebkę, którą wzięłam ze sobą. Wśród jej wcześniejszej zawartości znalazłam również kopertę zapieczętowaną woskiem. W którym był wyryty stemplem diabeł. Musze poczekać- myśli w mojej głowie wariowały, podpowiadał mi głos, aby to zrobić jednak umysł myślał co innego.

Odłożyłam kopertę daleko od siebie i poszłam wziąść zimny prysznic.

Odświeżona położyłam się na kanapie w celu chwilowego odpoczynku, spojrzałam na komodę na którą odkładałam kawałek papieru...

Nie mogę. Nie zniosę tej ciekawości.

Rozwarłam kopertę delikatnie, starając się nie uszkodzić zabezpieczenia z wosku. Gdy w końcu udało mi się otworzyć ją ostrożnie, wyjęłam z niej złożony kawałek papieru. Był on starannie wypisany czarnym atramentem, delikatnym, a jednocześnie wyraźnym pismem.

"Droga Infiltratorko,

Wiem, że jesteś tam, czytając te słowa. Twoja odwaga i determinacja zasługują na uznanie. Jednak nie sądzę, że zdajesz sobie sprawę z tego, w co się wpakowałaś. Nasza mafia jest znacznie potężniejsza, niż sobie wyobrażasz. Wszystkie twoje ruchy są obserwowane, każde kroki śledzone. Nie masz pojęcia, jaką siłą dysponujemy.

Jeśli chcesz uchronić siebie i swoich najbliższych przed niebezpieczeństwem, radzę natychmiast zrezygnować z twojej misji. Wyjście jest jeszcze otwarte. Zostań z dala od naszych spraw, a może przeżyjesz.

Zanim podejmiesz jakiekolwiek decyzje, przemyśl to dobrze. Czy jesteś gotowa poświęcić wszystko dla sprawiedliwości? Czy jesteś gotowa stawić czoła mrocznym siłom, które czają się w cieniu?

Czekam na twój wybór. D.S"

Serce stanęło mi w miejscu. Zamrugałam kilkukrotnie a moim oczom ukazał się inny tekst.

"Witaj słoneczko, chciałaś dołączyć do mojej mafii, więc daję Ci taką możliwość. Tutaj jest zagadką. Masz równo 24 godziny na jej rozwiązanie. Powodzenia. D.S"

Odetchnęłam z ulgą, mój mózg sam sobie pisał scenariusz!

Przewróciłam kartkę i zobaczyłam zagadkę.

Zagadka brzmiała:

"Wśród cienia i zgiełku nocnych ulic,
Kryje się tajemnica, mrok tak głęboki.
Wskazówki skryte w symbolach i liczbach,
Odpowiedź odsłoni, kto jest władczynią nocy.

1. Brama złota, gdzie światła migoczą,
   Podzielona równo, odkrywa tajemnicę pierwszą.
   Na koniec dodaj liczby tam ukryte,
   Otrzymasz liczbę mocną, niezmierzoną i wielką.

2. Rzeka płynie spokojnie, aż do końca,
   W głąb jej nurtu, gdzie potęga rozpływa się.
   Na drugi brzeg przepłyń, odnajdź liczbę,
   Dodaj ją do poprzedniej, by zagadkę odsłonić.

3. Gwiazdy na niebie w układzie niezwykłym,
   Odpowiedzi klucz, zagadki ostatecznej.
   Odszukaj i dodaj liczby ich układu,
   Sekret odkryjesz, poznasz prawdziwą potęgę.