1️⃣2️⃣

6 0 0
                                    

Gdy Taehyung wyszedł wspólnie z Jiminem postanowiliśmy zadzwonić do Seokjina hyunga. Z początku nie odebrał, ale po drugiej próbie mogliśmy usłyszeć jego głos.

- Cześć Hope, co tam?

- Cześć Hyung, jesteś na głośnomówiącym, Jimin siedzi obok mnie. U nas wszystko okej, przed chwilą był tutaj Tae i powiedział nam, że twój powrót trochę się przesunie w czasie. To prawda?

- Cześć hyung! - przywitał się Jimin.

- Hej Jimin, czyli już wszystko wiecie. To dobrze. Prawdopodobnie wrócę miesiąc później niż planowałem, poznałem tutaj kogoś i.. a co ja się wam będę tłumaczył. Tak czy siak muszę zostać minimum dwa tygodnie dłużej, bo wspólnie z resztą osób przygotowujemy pewne wydarzenie.

- Jin hung, ale co z nami? Nie chcę być egoistą, ale wiesz ten konkurs jest dość ważny.  - zapytałem, a Jimin mi przytaknął.

- Spokojnie, o tym też pomyślałem. Popytałem tu i tam i zaprosiłem kogoś, kto pomoże wam się przygotować podczas mojej nieobecności.

- Kto to? - wyrwał się ciekawski Chim.

- Przekonacie się za kilka dni.

- Seokjin-ssi no proszę cię powiedz nam chociaż tyle. My tak naprawdę nic nie wiemy, co to za konkurs, czemu taka choreografia, kto ma nas trenować. Powoli mnie to męczy, powiedz nam cokolwiek. - sapnąłem lekko poirytowany.

- No dobrze dobrze, niech ci będzie Hoseokie. No więc.. - najstarszy przerwał.

- No mów! - krzyknęliśmy.

- No więc trenować będzie was Min..

- Czekaj! Ten Min? Min Yoongi?! - pisnął Jimin.

- Tak ten Min. Wybaczcie chłopaki, ale muszę już kończyć. Pa, pa.

Zanim odpowiedzieliśmy z słuchawki wydostał się charakterystyczny dźwięk zakończonego połączenia.

- Ja nie wierze! Hobi słyszałeś to?! Sam Min Yoongi tu przyjedzie i będzie naszym trenerem! - skakał po całej sali podekscytowany młodszy.

- Wow, aż mi mowę odjęło jak Seokjin o nim wspomniał, cholernie się nie mogę doczekać! Przecież to jeden z czołowych koreanskich tancerzy! - podbiegłem do Chima i podniosłem go do góry kręcąc się w okół własnej osi.

- Ale.. my cenimy go jako tancerza, trochę boję się jaki będzie na żywo. Na tych wszystkich wywiadach wydaje się być bardzo surowy. - nagle cały entuzjazm młodszego wyparował.

- Chim nie ma co się zamartwiać, wszystkiego dowiemy się wkrótce. - odpowiedziałem wciąż trzymając młodszego w ramionach.

-Jesteś taki piękny Jimin, nie masz pojęcia jak bardzo chciałbym cię teraz pocałować. - pomyślałem, niechętnie puszczając młodszego.

- To co Hobiaszku? Jeszcze dwie powtórki i kończymy?

Przytaknąłem wracając do treningu.
______________________________________

Hejka! Dawno mnie tutaj nie było. Wracam do Was powoli. Rozdziały będą pojawiać się częściej I promise. 🩷 chcę Was też zaprosić do Nowej historii której prolog jest już na moim profilu: " Un escenari arriscat [Namseok]" 🤗

Just dance [Jihope]Where stories live. Discover now