Oazo spokoju i duszo zaklęta
W bezruchu wiecznego zawijasy
Przybywam, by wtopić się w twoje odmęta
I wrosnąć w twych śpiewnych marzeń lasyWeź serce moje, co bije tak spieszno
Otocz mnie siłą swoich konarów
Przyjmij mą duszę naiwną, pocieszną
I wpuść do swoich słodkich koszmarówNiech rosa twoja mój płomień oczyści
Niech się w kłąb pary mój żar przemieni
Ogarnij mnie tchnieniem swej kory i liści
I przejmij grozą milczących cieniW porostach chcę twoich zanurzyć dłonie
Zbudzić, co w mchu twojej myśli drzemie
Pozwól mi, proszę, w twej zostać koronie
I w tobie zapuścić me korzenieNie pamiętam, czy repost xD
JE LEEST
Śnieżyny
PoëziePowiedzmy, że kiedyś był tu dłuższy opis, ale był trochę pretensjonalny, więc po prostu dam tu jeden z moich wierszy, jeśli się podoba, to to jest właśnie to, co można znaleźć w środku: Niebo opuchło mleczystą ropą, słoneczne truchło ptaki w świt wl...