~6~

418 31 0
                                    

- WSIADAJ! - Krzyknął tak abym usłyszał bo dźwięk silnika było słychać po całym garażu. Nie dziwię się w końcu jesteśmy w dużym pomieszczeniu.

On kierował a ja siedziałem i przyglądałem się raz jemu raz drodze. Po tym co widzę mogę powiedzieć że Dream jest hot. Nie widziałem jeszcze jego twarzy chciałabym ją zobaczyć. Jestem po prostu ciekaw jak wygląda lider.

Około 10 minut później

Byliśmy na jakimś starym torze wyścigowym.

- To tak: Zrobisz 3 okrążenia a ja będę ci mierzyć czas. Będziesz jechać tą Mazdą co przed chwilą jechaliśmy. Każdemu mierze czas i każdy jedzie tą samą Mazdą- wsiadłem do Mazdy i podjechałem na start
- GOTÓW? START- Wykrzyczał a ja dodałem gazu

2 okrążenia później

Jechałem już ostatnie okrążenie. Tor nie był skomplikowany lecz także nie był prosty.
I meta. Zatrzymałem samochód wysiadłem i podszedłem do Dream'a.

- I jak?
- No wiesz najgorzej nie jest. Ale średni czas to 2 minuty i 30 sekund. Ty nasz 3 minuty i 2 sekundy. Nie jest to najgorszy wynik. Najgorszy miał 4 minuty i 48 sekund ale poćwicz trochę.

Byłem trochę zawiedziony. Wsiadliśmy do auta. Dream zaczął jechać do bazy lecz zamiast skręcić w prawo jechaliśmy prosto. Odczułem lekki strach. Może się dowiedział? Może teraz jedziemy gdzieś daleko od ludzi aby mógł mnie zabić?! A może po prostu dramatyzuje.

- Pojedziemy do sklepu ok? - Odetchnąłem. Jak zwykłe dramatyzowałem
- O-Ok ok...

Po chwili byliśmy pod jakimś sklepem

- Zamknij oczy a ja zdejmę maskę i włożę okulary oraz maskę. Wiesz koronawirus. Zazwyczaj jej nie noszę ale jesteś ty oraz będę iść do sklepu
-Okej- zamknąłem oczy
- Możesz już otworzyć- miał na sobie okulary oraz maseczkę więc znów nic nie widziałem z jego twarzy...- wyszedł i poszedł do sklepu a ja zostałem w samochodzie przeglądając internet.

Psychopaci na drodze? NAJBARDZIEJ NIEBEZPIECZNIE MIASTO- Przeczytałem jeden z nagłówków wiadomości. W sumie po części mają rację. Ci ludzie na pewno nie są w 100% normalni.
Przyszedł Dream

- Masz kupiłem ci. Wiem że nie ma u nas kawy a jakby była to i tak nie miałbyś czasu na jej wypiciem więc kupiłem ci energetyka- rzucił mi jakiegoś normalnego energetyka
- Dzięki
- A teraz zamknij oczy muszę założyć maskę- Tak jak powiedział tak zrobiłem. Lider założył maskę zapalił piękna rx-7 i ruszył. A ja otworzyłem energetyka i powędrowałem wzrokiem na szybę.

Parę minut później

Dość szybko wróciliśmy do naszej dziupli. Ja poszedłem do swojego pokoju a Dream w sumie nie wiem. Była coś około 15

Od Harper:
W związku z tym że nie mogłeś brać udziału w poprzednim wyścigu znalazłam drugi.
Sprint
7 km
Stawka: 2,5 tyś. Organizatorem wyścigu jest Morgan Tremblay. Jest członkiem gangu w którym jesteś i ty. Może nie jest tak ważny jak Nick ale zawsze coś. Na pewno nie jest w Dream Team'ie. Morgan to tylko wizytówka do dalszego rozwoju sytuacji

Do Harper:
O której? Kiedy? Gdzie?

Od Harper:
O 18, dzisiaj , Palm Harbor ul. ******

Jeszcze 3 godziny... Energetyk mi za dużo nie pomógł więc położyłem się na łóżku ustawiłem dzwonek na 17:00. Dźwięk podgłośniłem na maxa i podłączyłem telefon. Położyłem go na nocny stolik obok łóżka. A ja położyłem się na łóżku w celu zrobienia małej drzemki

~520 słów~

Undercover | DreamNotFound Where stories live. Discover now