Blondeinblackjeans: Hey
Itskanima: Hey.
Itskanima: Znowu ty?
Blondeinblackjeans: Tak! Znowu ja! Wiem że się cieszysz, czuję to!
Itskanima: Mhm. Chciałbyś.
Blondeinblackjeans: Fajna nazwa tak w ogóle.
Itskanima:Dzięki. Mogę zapytać skąd twoja blondynko w czarnych jeansach?
Blondeinblackjeans: Jestem po prostu blondynką w czarnych jeansach.
Blondeinblackjeans: Poprawka, blondynem w czarnych jeansach.
Itskanuma: Okay. Więc po co znowu do mnie piszesz, blondynie w czarnych jeansach?
Blondeinblackjeans: Miła jak zwykle, czego ja się mogłem spodziewać.
Itskanima: Sorry, taki mamy klimat.
Itskanima: Serio, chciałeś coś konkretnego?
Blondeinblackjeans: Czy człowiek po prostu nie może napisać do drugiego człowieka na Kiku?
Blondeinblackjeans: Tymbardziej że już raz ze sobą pisali?
Itskanima: Umm.. Nope.
Blondeinblackjeans: Aha. No dzięki.
Itskanima: Serio jestem zajęta, co chciałeś?
Blondeinblackjeans: Chciałem się po prostu dowiedzieć jak tam u mojej ulubionej koleżanki!
Itskanima: Dobrze.
Blondeinblackjeans: -.-
Itskanima: Coś jeszcze?
Blondeinblackjeans: Jak masz na imię?
Itskanima: Oh, serio?
Blondeinblackjeans: Tak! Serio!
Blondeinblackjeans: No powiedz mi!
Blondeinblackjeans: Wiem że to czytasz!
Itskanima: Dałbyś sobie spokój.
Blondeinblackjeans: Nope. Nie odpuszczę dopóki mi nie powiesz!
Itskanima: Victoria.
Itskanima: Zadowolony?
Blondeinblackjeans: Bardzo.
Itskanima: Cieszę się. A teraz muszę już lecieć.
Blondeinblackjeans: Na razie, Victoria.
Itskanima: Yeah.. Na razie Max.
YOU ARE READING
Friendship ✉ L.H
RandomGdzie Victoria wyjeżdża, a Luke stara się wszystko sobie poukładać. ~część druga trylogii "związki"~