✨next days | ni-ki nishimura riki enhypen✨

•impreza sunoo•

Miesiące leciały, co jakiś czas Soojin zaczepiała mnie ale już się do tego przyzwyczaiłam i starałam się ją ignorować. Zaprzyjaźniałam się coraz bardziej z chłopakami, a niedawno poznałam bliżej Yuri. Dziewczyna chodzi ze mną do klasy i jest naprawdę w porządku. Jest bardzo lubiana i popularna w okolicy. Dodatkowo Wiktoria i Sunghoon zostali parą, byli bardzo szczęśliwi ze sobą. Sunoo z tego powodu stał się jakiś dziwny, trochę oddalił się od Wiktorii.

Nadszedł piątek, a trwała właśnie ostatnia lekcja. Nasza wychowawczyni napomknęła coś, o wycieczce. Jeszcze niewiadomo gdzie pojedziemy, na ile itp. ale pani powiedziała żeby się zastanowić czy byliby chętni. Po lekcji podszedł do mnie Sunoo.

-Lena robię dziś imprezę. Moi rodzice wylecieli na pare dni do Europy i mam wolną chatę. Przyjdź z Wiktorią, o 16:30 podjadą po was Niki i Sunghoon. - powiedział przyjaciel.

-Z chęcią przyjdziemy.- uśmiechnęłam się do niego.

Po krótkiej rozmowie skierowałam się przed szkole, gdzie miała czekać na mnie Wiktoria i Yuri.

-Jestem! Słyszałyście o imprezie Sunoo?- zapytałam.

-Tak, przed chwilą był tu Jungwon i nam o niej powiedział. Mówił ze ma być dużo ludzi, zapowiada się niezła impreza.- powiedziała Yuri.

-Jest 14, idziemy jeszcze do starbucksa po coś do picia i lecimy do mieszkań żeby się ogarnąć.- powiedziała Wiktoria.

Yuri wstawiła zdjęcie napojów na relacje oznaczając nas ruszylyśmy w stronę mieszkań. Yuri mieszka pare budynków przed nami. Kiedy wszystkie dotarłyśmy juz do mieszkań ruszyłam się przygotować.

Zajęłam szybko łazienkę i wzięłam kąpiel. Ogarnelam włosy i zabrałam się za robienie makijażu. Następnie się ubrałam i po godzinie byłam gotowa do wyjścia. Wyglądałam tak:

a Wiktoria wyglądała tak:

Przed wyjściem Wiktoria wrzuciła zdjęcie na ig i czekałyśmy na chłopców.

_wiktoria_

🍾

O 16:15 chłopcy po nas przyjechali wsiadając do auta byli bardzo zaskoczeni, tym jak wyglądamy.

-Woow- powiedział Niki.- To znaczy, pięknie wyglądasz, to znaczy wyglądacie!- popatrzal na mnie po czym się odwrócił.

-Niki wszyscy wiedzą, że Lena Ci się podoba.- powiedział Sunghoon.

-Każdy chyba wie też, że Lenie podoba się Niki.- dopowiedziała Wiktoria.

-CO?! NIEPRAWDA!- powiedziałam z Nikim w tym samym momencie.  Sunghoon i Wiktoria zaczęli się śmiać i ruszyliśmy w stronę domu Sunoo.

Wiktoria i Sunghoon siedzieli na przednich siedzeniach rozmawiając i flirtując bez końca, a ja i Niki siedzieliśmy z tylu w bardzo niezręcznej atmosferze. Nie wierze, że Wiktoria mogła coś takiego powiedzieć. Ojj pożałuje tego kiedy wrócimy do domu.

-Nie wierze, że to powiedzieli.-powiedział cicho Niki.

-Taa, ja tez.- odpowiedziałam.

-Wiesz...Sunghoon się nie myli...- powiedział Niki.

Nie zdążyłam się zapytać o co chodzi bo dotarliśmy na miejsce i Sunghoon kazał wychodzić. Niki podszedł do mnie.

-Będziesz mi dziś towarzyszyć?- zapytał chwytając mnie ze rękę. Pokiwałam tylko głową, byłam w wielkim szoku. Co się właśnie stało?

Trzymając się z Nikim za ręce ruszyliśmy w stronę wejścia do domu.

-Założę się, że się tu zgubie.- powiedziałam, widząc ile osób przyszło na imprezę. Dodatkowo dom był OGROMNY i przy okazji bardzo ładny.

-Nie bój się, będę cię pilnował.- zaśmiał się Niki.

Skierowaliśmy się w stronę przyjaciół, którzy zajęli kanapę, w rogu salonu. Widząc nas trzymających się za ręce bardzo się zdziwili. Natychmiast puściłam rękę Nikiego na co on objął mnie i przyciągnął bliżej siebie. O co mu dziś chodzi? Nigdy się tak nie zachowywał, zazwyczaj był raczej dość nieśmiały, a dziś?

Po jakimś czasie Wiktoria poszła tańczyć na ,,parkiet'' (w tym przypadku parkiet to  dużo miejsca w salonieXD) Sunoo był jakiś smutny, a to przecież jego imepreza. Stwierdziłam żeby poprawić mu humor naleje nam wino. Podeszłam do niego i podałam mu napój. Z jednej lampki wina zrobiły się 5. Po 5 Sunoo zaczął płakać. Nie wiedziałam co zrobić wiec przybliżyłam się do niego i zapytałam co się dzieje. Sunoo tylko oparł swoją głowę o moje ramie i jeszcze bardziej się rozpłakał. Byłam w totalnym szoku, a on w totalnej rozsypce. Zawołałam Nikiego i stwierdziliśmy, że pójdziemy z nim do jego pokoju. Sunoo na dziś ma już chyba dość.

Będąc w pokoju przyjaciela kazaliśmy mu położyć się i zaczęliśmy pytać o co chodzi.

-Źle się czujesz?- zapytał Niki. On tylko kiwnął głową na nie.

-Ktoś powiedział ci coś niemiłego?- zapytałam, ale również kiwnął na nie.

-To może ktoś cię zranił? Ktoś dał ci kosza?- zapytał Niki na co Sunoo jeszcze bardziej zaczął płakać.

-No to mamy odpowiedź.- powiedziałam spoglądając na Nikiego.

——————————————————————————-
❕WAŻNE❕Hejka! Jedna osóbka napisała mi, że ten ff jest trochę podobny do innego. Chce powiedzieć wam, że nie wzoruje się na innych ff i pomysły biorę z głowy. Myśle, że zawsze znajdą się opowiadania, które są do siebie podobne, bo jest ich strasznie dużo. Jeśli chodzi o pisanie tego ff, wszystko pisze totalnie na spontanie i nie mam żadnego planu. Po prostu podczas pisania różne pomysłu pojawiają mi się w głowie, nie mam żadnego konkretnego planu na następne rozdziały. Możecie pisać jakieś pomysły, co chcielibyście aby się stało w następnych rozdziałach itp. Skorzystam z waszych rad!

Dziękuje za wszystkie gwiazdki, komentarze i wyświetlenia!🤍