Trenderman:*siedzi u siebie w pokoju i szyje jakąś kolejna kolekcje*
Kagekao:*wbija z butelką wina do jego pokoju*
Trenderman:*patrzy się na niego* co chcesz
kagekao:*stawia winiacza na stoliku* ty.. ja .. psiapsi...NA ZAWSZE
Trenderman:*lekko zdziwiony nie wie co zrobić i opowiada lekko zakłopotany* okej?
Kagekao:*wychodzi z pokoju i zamyka drzwi*