Telefon od ...

742 84 25
                                    

Gdy przyszła pizza, Karol położył pudełko na stole i je otworzył. Od razu poczułem aromatyczną woń Capriciozy. Mój chłopak poszedł po keczup i sos czosnkowy, a ja pokroiłem pizzę, potem położyłem po jednym kawałku na nasze talerze. Gdy Karol wrócił z sosami, pozwolił mi, żebym nałożył je sobie jako pierwszy. Widać było, że się cieszy, cały czas miał uśmiech na twarzy.

- Smacznego Hubi - powiedział, gdy zabierałem się za pierwszy kawałek
- Nawzajem Kariś - odpowiedziałem i się uśmiechnąłem. Ugryzłem pierwszy kawałek i poczułem smak składników tej pizzy.
- Całkiem spoko jest - powiedział, gdy skończył jeść pierwszą porcję - tylko szkoda, że jest mięso
- A nie mówiłeś, żeby dali pół pizzy bez szynki? - spytałem przyglądając się pizzy
- No właśnie mówiłem
- No to zadzwońmy do nich, to może nam hajsy zwrócą
- Nie, nie trzeba
- No jak chcesz - wzruszyłem ramionami

Nastała cisza. Nie przeszkadzaliśmy sobie w jedzeniu. Pizza była naprawdę pyszna. Gdy skończyliśmy jeść, zaniosłem brudne talerze do zlewu i je umyłem, mimo, że Karol mówił, że on to zrobi. Wyrzuciłem też karton po pizzy i przyniosłem sobie i Karolowi szklankę soku pomarańczowego. Usiadłem na kanapie, a Karol objął mnie ramieniem. Wtuliłem się w niego pijąc sok pomarańczowy. Karol włączył nam jakiś film, który miał trwać 2 godziny. Nie wiem, czy mojemu chłopakowi było wygodnie, mając moją głowę na ramieniu. Nie protestował. Mi było całkiem wygodnie, czułem jego ciepło. Chciałem, aby ogrzewał mnie nim jak najdłużej.

Dziesięć minut później usłyszałem, że dzwoni mój telefon. Niechętnie zsunąłem się z kanapy i poszedłem za dźwiękiem mojego telefonu. Okazało się, że dzwoniła Julka.

- Halo? - spytałem - czego chcesz?
- Hubert - powiedziałem - kiedy wrócisz do domu?
- A skąd ty wiesz, że mnie tam nie ma?
- Byłam u ciebie - odpowiedziała Julka. Widać, że miała do mnie żal. Pewnie było jej przykro. Nie podałem jej nawet przyczyny naszego zerwania
- Po co tam poszłaś?
- Chciałam z tobą porozmawiać - odpowiedziała łamiącym się głosem
- Nie mamy o czym
- Odpowiedz na jedno pytanie, a dam ci spokój
- No dobra?
- Co było przyczyną naszego zerwania?
- Tak się składa, że zmieniłem orientację - odpowiedziałem. Julka nic nie powiedziała. - w sensie...
- DxD ? - Czułem, że miała w oczach łzy
- Miałaś zadać tylko jedno pytanie...
- Odpowiedz! - krzyknęła. Nie spodziewałem się, że podniesie na mnie głos
- Tak.
- Świetnie. Niżej nie mogłeś upaść. - powiedziała stanowczo - nawet mi cię nie żal
- To moje życie, nie powinnaś się w to już mieszać
- Akurat o to nie powinieneś się martwić - dodała ironicznym głosem
- Coś jeszcze?
- Nie - odpowiedziała szybko. - cześć
- Cześć

Rozłączyła się. Schowałem telefon do kieszeni i wróciłem do Karola. Popatrzył na mnie, gdy siadałem. Objął mnie ramieniem i odwrócił wzrok

- Kto dzwonił?
- Julka - odpowiedziałem, a gdy Karol rzucił mi złośliwe spojrzenie dodałem- chciała wiedzieć przyczynę naszego zerwania
- Powiedziałeś jej prawdę?
- Tak
- I dobrze zrobiłeś - dodał Karol biorąc ze stołu szklankę - pewnie mówiła ci, że cię nienawidzi...
- To wczoraj powiedziała - odpowiedziałem patrząc na niego - ale Julka się już dla mnie nie liczy. Ważny jesteś tylko ty.
- A ty dla mnie - dodał i pogładził palcem mój policzek.

------

Film dobiegł już do końca. Karol wyłączył Netflixa, w ja siedziałem obok niego na kanapie. Myślałem, żeby nagrać odcinek z moim chłopakiem, ale nie możemy mówić naszym fanom, że jesteśmy razem. Mam kontet dla dzieci, nie mogę propagować LGBT+.

- Karol - powiedziałem. Szatym spojrzał na mnie pytającym wzrokiem - nagramy odcinek?
- Spoko - wzruszył ramionami - a masz pomysł na niego?
- Znajdę jakąś mapkę od widza, może coś będzie
- Okej
- Ale wiesz, że nie możemy propagować LGBT na filmach? - spytałem zmieniając temat - w sensie chodzi mi o to, żebyśmy zachowywali się jak kumple
- Masz rację - odpowiedział kiwając głową
- To pójdę poszukać mapki - powiedziałem i poszedłem w kierunku mojej walizki, tam powinien znajdować się mój laptop.

I to tyle w tym rozdziale. Podobnie jak w poprzednim:
25 głosów - rozdział przed 12 na następny dzień
30 głosów - wrzucam rozdział w momencie gdy wbijecie

Napiszcie co sądzicie

Niech DxD będzie z wami

I still love you Dealereq x DoknesWhere stories live. Discover now