Obudziła mnie mama mówiąc że chce ze mną porozmawiać. Wiedziałam że czeka mnie ciężka rozmowa pełna krzyków i wymian zdań. Nie chciałam tego. Wstałam z łóżka i zaczęłam schodzić po schodach, słyszałam już wymianę zdań mojej mamy i Alvaro.
- O Nadia skarbie jesteś. Usiądź
- O co chodzi? - powiedziałam chłodnym tonem
- Co się wczoraj stał...
- Dobrze wiesz o co chodzi - Wtrącił się Alvaro
- Właśnie nie wiem, jakbyś na chwilę zamknął swoją jebaną jadaczkę to bym wiedziała
- NADIA! Jak się odnosisz do swojego taty.
- On moim tatą? - Zaśmiałam się.
-Dla mnie jest nikim tylko twoim kolejnym kochankiem który cie niedługo zostawi
- Uważaj co mówisz gówniaro
- Nie chce mi sie z wami rozmawiać. Chciałam tylko poinformować że wyjeżdżam stąd, nie mam zamiaru tu dłużej być. Wojtek mnie zabierze. Nie obchodzi mnie wasza opinia. Zostałam tu tylko dla jednej osoby, z racji że już jej nie ma w moim życiu nie mam co tu szukać.
- Nigdzie nie pojedziesz -Powiedział Alvaro
- Bo ty tak powiedziałeś. Śmieszny jesteś. Nie udawaj kogoś kim nie jesteś. Ani ty ani mama nie interesowaliście się moimi uczuciami albo tym co robię dobrze. Widzieliście tylko to co robiłam źle a gdy próbowałam powiedzieć coś na temat moich uczuć, udawaliście że mnie nie widzicie.
Po tym wbiegłam na górę po schodach do pokoju wtedy coś we mnie pękło. Płakałam i nie mogłam przestać przez następne kilka godzin.
Czekałam tylko aż pojawi się Wojtek...
STAI LEGGENDO
~Only you~ Nicola Zalewski
FanfictionDwoje przyjaciół którzy zostali rozdzieleni po kłótni. Po trzech latach on ratuje jej życie wiadomością, która zmienia jej szare i ponure życie. ( w tej historii wiek Nicoli jest wyższy o rok)