Obudziłam się leżąc w jakimś zamglonym lesie. Nie wiedziałam, o co chodzi przecież wczoraj byłam u chłopaków.
Powoli wstałam i zaczęłam się rozglądać. Wszędzie było widać tylko okropny, ciemny las i straszną mgłę.
Ostrożnie zaczęłam stawiać kroki przed sobie. Szłam, szłam i szłam. Ten las nie miał końca.
Kiedy byłam już zmęczona, usiadłam opierając się o drzewo. Myślałam chwilę nad tą sytuacją, gdy nagle usłyszałam szelest. Zaczęłam się rozglądać, ale nic nie widziałam.
W pewnym momencie, usłyszałam bardzo głośny krzyk, po czym poczułam jak coś, albo ktoś łapie mnie za nogi. Chciałam odepchnąć to coś, ale się nie dało. Po chwili postać zaczęła ciągnąć mnie w ciemną otchłań.
...
T/I- Zostaw mnie!!- krzyknęłam siadając na łóżku. Z moich oczu poleciały dwie łzy, które szybko wytarłam.
Tae- Co się dzieje?!- do pokoju wparował Taehyung z patelnią w ręce.
T/I- Co to było...?- powiedziałam przerażona pod nosem i schowałam się pod kołdrę.
Pov Yoongi.
Trochę żałuję, że powiedziałem T/I, że chciałem ją tylko przelecieć. Ona jest nawet fajna, no ale jestem szczery tak? Nie mam uczuć. Nie mogę być w związku, bo bym to od razu rozpierdolił. Nie umiem kochać, ani nic z tych rzeczy. Żyje praktycznie na tym świecie tylko po to, by odzyskać to co mi się należy. Mam jeszcze osiem lat życia. Nie chcę ich zmarnować.
Kiedy tak myślałem do pokoju wparował Taehyung.
Suga- Czy naprawdę nikt kurwa nie umie pukać?
Tae- Dobra sorry. Słuchaj coś jest z T/I.
Kiedy chłopak powiedział jej imię, aż mną wstrząsnęło.
Suga- Co jej jest?-
Jimin- Teraz się o nią martwisz?- Powiedział opierając się o framugę drzwi.- W końcu chciałeś ją tylko przelecieć.
Suga- Zamknij się i spierdalaj.- warknąłem zły.
Jimin się tylko zaśmiał i wyszedł z pokoju.
Tae- Kontynuując. T/I miała zły sen, ale jak wszedłem do pokoju poczułem coś dziwnego. Tak jakby złą energię? Nie wiem.
Suga- Dobra, gdzie ona jest?
Tae- U mnie w pokoju.
Już nic nie powiedziałem, tylko ruszyłem do pokoju chłopaka.
Pov T/I
Leżałam na łóżku cały czas myśląc o tym śnie. Nie mogłam przestać o tym myśleć, chociaż tak bardzo chciałam. Gdy tylko zamknęłam powieki, nawet po to by mrugnąć, pokazywał mi się obraz z snu. Z mojego oka poleciała kolejna łza. Nagle poczułam przeciążenie na łóżku, a potem jak ktoś wsuwa się pod kołdrę.
Suga- Już dobrze.- złapał mnie w tali i pocałował mnie w tył głowy.
I chociaż byłam na niego zła, nie mogłam mu powiedzieć, żeby przestał.
__________
Dzień dobryyy💖