《W TRAKCIE KOREAKTY》
- Wierzysz w demony....?
- Nie...one nie istnieją.....
W opowiadaniu mogą pojawić się:
- sceny 18+
- sceny brutalne.
- przekleństwa.
♡premiera pierwszego rozdziału- 10.05.2020r
Jungkook- Nawet nie wiesz, jak pociągająco wyglądasz w tej sukience.- pocałował mnie agresywnie w usta.
Nie oddawałam żadnego z nich. Zaczęłam się wyrywać, ale uścisk chłopaka był bardzo mocny. Po policzku spłynęła łza, gdy jego dłoń znalazła się pod moją sukienką. Kiedy myślałam, że już nie mam szans, ktoś odepchnął ode mnie chłopaka tak mocno, że poleciał na szafkę rozbijając talerze.
Suga- Ostatni raz traktuję cię ulgowo! Nigdy więcej jej nie dotkniesz... rozumiesz!?- Suga krzyknął w stronę chłopaka, a mnie przeszedł dreszcz. Po chwili, złapał mnie za rękę i zaczął ciągnąć do wyjścia.
T/I- P-poczekaj, zapomniałam torebki!
Suga- Mam to w dupie. Wsiadaj- puścił mnie i otworzył mi drzwi.
Nic nie mówiąc wsiadłam do samochodu, gdzie był już Jimin i Suga.
Jimin- Jedźmy już, bo jak się dowie, że tam będziemy ucieknie...
Po chwili Suga ruszył z piskiem opon.
Kiedy byliśmy już pod klubem, Suga złapał mnie za rękę i zaczął prowadzić mnie do wejścia.
Gdy byliśmy już w środku, od razu poczułam bardzo wyraźny zapach alkoholu i potu, co sprawiło u mnie odruch wymiotny.
T/I- Suga....ile mamy zamiar tu być?
Suga- Dopóki czegoś nie załatwię.
Zaczął prowadzić mnie do stolika, po czym posadził mnie na kanapie.
Suga- Słuchaj, ja muszę gdzieś iść, a ty się stąd nie ruszaj, ok?
T/I- Okey.
Suga poszedł gdzieś pół godziny temu i dalej nie wraca. Ja dalej siedziałam i piłam kolejną butelkę wody.
Nagle zza moich pleców, usłyszałam odgłos tłuczonego szkła, a potem poczułam, jak coś na mnie opada.
_____________ Dobranoc❤❤❤❤
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
