Ten jedyny

By Coookeee

145K 2.8K 370

Co się stanie, gdy podczas gry w butelkę, nowi znajomi każą ci pocałować Maxa- największe ciacho szkoły? Do c... More

,,Jesteś nowa?"
,,Masz już znajomych?"
,,Niespodzianka"
,,Nie podoba mi się to miejsce"
,,Zostaw mnie!"
,,Ja z nim nie chodzę!"
,,Nicola się dusi!"
,,Zagramy w butelkę?"
,,Możesz siąść mi na kolana"
,,Nie lubisz mnie?"
,,Nie wychodzę z nieznajomymi"
,,Pierwsza litera to H"
,,Trzymaj mała"
,,Co! Będziesz z nim spała?!"
,,Dasz buzi?"
,,Kto mi wysmarował krzesło klejem?!"
,,Mam cię na oku skarbie"
,,Czy jest tu moja księżniczka?"
,,Przepraszam"
,,Co robisz dzisiaj po szkole?"
,,Z kim ty się do cholery całowałaś?!"
,,On się już do ciebie nie odezwie!"
,,Powodzenia w związku"
,,Co tu się stało?!"
,,Mała to twoja pała!"
,,Dlaczego pan za nami chodzi?"
,,Na jutro widzę waszych rodziców"
,,może spotkamy jakiegoś seksiaka"
,,Czy ja o czymś nie wiem?"
,,Mam szlaban"
,,Złapię cię"
,,To nie tak jak myślisz"
,,Szantaż jeszcze nikomu nie zaszkodził"
,,O co wam chodzi?"
,,Nie trzeba"
,,On cię zdradza"
,,A ty znowu swoje"
,,jesteśmy do siebie stworzeni"
,,Znajdziemy ci chłopaka!"
,,Nowy rozdział w życiu"
,,Dowiem się wreszcie o co chodzi?"
,,Moglibyśmy spróbować?"
,,Nie wytrzymam!"
Epilog
Podziękowania

,,Dopiero zaczynam"

2.1K 47 0
By Coookeee

Po obiedzie znowu wyszłyśmy na zewnątrz. Tym razem prosto do sklepu. Kupiłyśmy po monsterku. Tego mi brakowało.

- Może zadzwoń po tego Harrego. Z tego co mi opowiadałaś to niezłe ciasteczko- puściła mi oczko.

- Wolałabym nie- upiłam łyka.

- Ej no... Czemu?

- Jeszcze mi go odbijesz i co w tedy?

- Daj spokój! Nie zrobiłabym tego tobie!

- Wolę nie ryzykować.

Westchnęła. Po czym kopnęła pustą puszkę. Mi jeszcze zostało pół energetyka.

- Dasz łyczka?- Zamrugała oczami.

- Hm...- Próbowałam szybko wybić resztę, ale wyrwała mi go.

- Ej! To moje!

- Znalezione, nie kradzione- zaśmiała się, a ja udawałam smutną minkę. 

Po chwili wypiła zawartość i wręczyła mi puszkę.

- Nie skorzystam- wyrzuciłam opakowanie.

- To gdzie idziemy?

- Na zakupy?

- Czytasz mi w myślach!

Po chwili byłyśmy w środku centrum handlowego. Ludzie się przepychali i wchodzili na siebie. Nim się zorientowałam Annabelli przy mnie nie było. Odszukałam ją wzrokiem. Okazało się, że rozmawia z jakimś facetem parę metrów dalej. Był mi niezwykle znajomy...

Podchodząc bliżej  zobaczyłam Harrego- jej rozmówce.

- Cześć- posłał mi uśmiech.

- Wy się znacie?- Kuzynka popatrzyła na mnie pytającym wzrokiem.

- Pamiętasz jak ci opowiadałam o chłopaku? To on!

Szatyn otworzył ramiona, a ja w nie wpadłam. Następnie złapał mnie za tyłek, a ja objęłam go nogami w talii. Annabelle wyglądała na nieco zszokowaną. Pewnie nie wiedziała, że jest tak nieziemsko przystojny. 

Szybko ich przedstawiłam.

- Tylko nigdzie z nią sam nie idź- szepnęłam mu do ucha.

Kiwnął porozumiewawczo głową.

***

- Kolejna do kolekcji- zawołała Annabelle, podając torbę z zakupami dla Harrego. 

- Dziewczyno, może już starczy!- Oburzył się. Odgrywał rolę służącego, który trzymał zakupy.- To chyba z dziesiąta!

- Co? Jaka dziesiąta? Trzynasta! Naucz się liczyć!

Wywróciłam oczami. 

- Wykupiłaś chyba wszystkie sklepy!

- Dopiero zaczynam- posłała mu uśmiech.

Chłopak wyglądał na załamanego.

- Skoro jesteś taki miły to może moje też weźmiesz?- Mrugnęłam rzęsami.

- Dla ciebie wszystko- wziął ode mnie trzy torby z ubraniami.

Razem z kuzynką ruszyłyśmy na ruchowe schody. Harry szedł za nami cały obłożony zakupami, a ludzie patrzyli na niego, jak na kosmitę.

***

Po parunastu sklepach wreszcie wyszliśmy. Ja z Annabellą niosłyśmy po dwie torby, a mój chłopak resztę. No cóż, mógł nie przychodzić. Sam kupił sobie tylko jedną parę spodni.

Po krótkim spacerze byliśmy w moim domu. We trójkę wpadliśmy do salonu, a Harry położył nasze torby na ziemi, rzucając przy tym ,,dzień dobry" do cioci i ,,cześć młoda" do Jessiki.

- To twój chłopak?- Zapytała.

- Nom...- Zarumieniłam się.

Dziewczynka powróciła do zabawy lalkami, a my udaliśmy się na górę.

- To co? Film?- Zaproponowałam.

- Mam lepszy pomysł. Pójdźmy do kina- stwierdziła Annabelle.

Wszyscy się zgodziliśmy, po czym udaliśmy się na dół.

- Znowu idziecie?- Zdziwiła się blondynka.

Jednak już byliśmy na zewnątrz, więc nie dostała odpowiedzi. 

Miasto było duże i powoli byłam zmęczona. W połowie drogi Harry wziął mnie na ręce. 

Przed kinem, okazało się, że akurat trafiliśmy na film, który ma się rozpocząć za piętnaście minut. 

Weszliśmy do środka budynku i kupiliśmy bilety. Mało ludzi było dziś w kinie, więc wybraliśmy miejsca obok siebie. Szatynka chciała siąść obok Harrego! Wepchałam się przed nią i spiorunowałam ją wzrokiem. Ona zaśmiała się i szepnęła ,,zazdrosna".

Film był nawet ciekawy. W pewnych scenach miałam ochotę płakać i łapałam chłopaka za ręce. Czasami były śmieszne sceny. Nawet mi się podobało, ale pod koniec moja kuzynka wpadła na kolejny głupi pomysł.

Udaliśmy się wszyscy ,,niby do toalety". Następnie poszliśmy na salę gdzie miał się odbyć kolejny film. Trafiliśmy na reklamy. W ogóle obejrzeliśmy go za darmo. Trochę obeszliśmy prawo, ale i tak mi się podobało. Ten dreszczyk emocji, gdy zobaczyła nas sprzątaczka.

Gdyby nie było ciemno pewnie byśmy to powtórzyli jeszcze raz, ale nie było czasu. Nie wiadomo jaki człowiek przechodzi po ciemku ulicą. Na szczęście Harry odprowadził nas do domu.

Późnym wieczorem pożegnałam się z kuzynkami. Pojechały do domu, a ja do końca dnia robiłam rutynowe rzeczy. Na koniec położyłam się spać.


To chyba najdłuższy rozdział na razie, ale musiałam zmieścić w jeden dzień.

Continue Reading

You'll Also Like

145K 4.7K 42
Clarke jest zwyczajną nastolatką. Jest miła, a na jej twarzy zawsze widnieje uśmiech. Jednak mimo tego, dziewczyna bardzo cierpi. Jej wewnętrzny ból...
56.8K 1.6K 37
Uwaga! Są sceny +18! Jan nie ma szczęścia do asystentek, które zwalniają się jedna po drugiej. Może ma coś z tym wspólnego fakt, że jest dość apodykt...
39K 1.8K 34
Każdy dzień przyprawia cię o wymioty, a problemy zamiast zniknąć, ciągną się za tobą w nieskończoność. Nie ważne, gdzie postawisz kolejny krok, wszys...
21.9K 422 24
20 letnia Liza Carter ze swoją najlepszą koleżanką Ashley Collins niespodziewanie wylatują do Los Angeles. Liza choć na początku zniechęcona co do wy...