Prochem i cieniem jesteśmy...

By CallaGray

4K 577 587

Max i Elena to z pozoru zwykłe, bliźniacze rodzeństwo. Mieszkają w Sierocińcu dla małoletnich czarodziei i cz... More

Prolog
Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Epilog
Tom II Hail And Farewell
2.2
2.3
2.4
2.5
2.6
2.7
Alternatywna Rzeczywistość
2.8
2.9
2.10
2.11
2.12
Rozdział 13
Rozdział 14
Epilog
3.1
3.2
Fanarty!
3.3
3.4
3.5

Rozdział 6

150 24 15
By CallaGray

Max kręcił się i wiercił w swoim łóżku. Na jego skórze pojawiły się kropelki potu, a z gardła wyrwał się jęk.

******************************

Anna pośpiesznie pędziła w stronę rezydencji Zabłockich. Gdy już była przed domem, przez okna dostrzegła błysk zielonego światła. Jej serce stanęło. Patrzyła się oniemiała. Po chwili otrząsneła się z szoku.

Wolnym krokiem otworzyła frontowe drzwi. Wzdrygnęła się. Jej matka leżała w kałuży w krwi. Brązowe oczy były rozszerzone, a usta otwarte. Język leżał parę metrów dalej. Poczuła wymioty podchodzące do gardła.

Ojciec był w salonie, nietknięty. Jego ciało było całe. Bez ran, bez niczego.

Jedyne czym był potraktowany, to klątwa Avada Kedavra. Na Salazara. Jej siostra to potwór. A to wszystko przez tą dwójkę. To ich wina! Ona nie urodziła się mordercą.

Anna zdusiła szloch. Helena już się ulotniła z miejsca zbrodni. Upadła na posadzkę, brudząc przy tym niebieską szatę, krwią pani Zabłockiej. Kobieta zacisnęła ręce w pięści. Ile ludzi zginie z jej ręki? Setki? Tysiące? Zdusiła krzyk, chowając twarz w dłoniach.

***************************

- Może jesteś widzącym? Widzisz przeszłośc i przyszłość.

Max posłał Teddy' iemu piorunujące spojrzenie. On i Chris przysiedli się na śniadanie do stołu puchonów, przyjmując zaproszenie Lupina.

- Taa... Będzie mógł skumać się z starą Trelawney. Grooozi ci wielkie niebezpieczeństwoooo. To powiedziała mi wczoraj, gdy wracałem z historii magii u Binnsa.

On i Teddy zaśmiewali się, a Blackthorn zaczynał się poważnie martwić o swoje zdrowie psychiczne.

- To nie jest zabawne. Zawsze budzę się po tych snach roztrzęsiony. Targają mną cudze emocje. To nie jest normalne.

- Może ktoś go opętał.

- Nawet tak nie żartuj Lupin.

Chris zachłysnął się sokiem dyniowym. Oczy wychodziły mu z orbit.

- Max! Rany! Na Dumbledore'a!

- Co się stało? Slughorn wyznał swoją miłość dla Colden? - spytał się z kpiącym uśmieszkiem.

- Castiel Arrow gada z twoją siostrą!

W tej chwilu Max wyglądął jakby ktoś mu oznajmił, że Voldemort paraduje w różwej sukience i rozdaje cukierki.

- Co robi?! - wrzasnął zszokowany.

Jego wzrok powędrował do stołu Gryfonów. Owy chłopak stał z jego bliźniaczką, uśmiechając się czarująco. Max czuł się jakby miał kisiel w gaciach. Czym mógł się narazić Księciu Slytherinu?

- O co chodzi chłopaki? - spytał się niczego nieświadomy metarmorfomag. Avenque i Blackthorn wymienili spojrzenia.
Po chwili wyjaśnili całą sytuacje z Castielem.

- No, to nie jest za dobrze.

Max jęknął. Jak mógł ochronić siostrę? Przed oczami stanęła mu wrzeszcząca Vivanne i różowa blizna na szyi Ellie.

- Słuchajcie - powiedział Lupin przyciszonym głosem. - Mam coś, co pomoże w tej sytuacji. Spotkajmy się po kolacji, na błoniach.

Chris i Max posłali pytające spojrzenie Lupinowi, jednak ten już zajadał tosty. Nie mieli nic do stracenia, ale i tak byli ciekawi co miał im do pokazania Teddy.

******************************

Profesor Colden uśmiechała się do nich ciepło. W jej złotych oczach błyszczały wesołe ogniki. Blackthorn nie dziwił się, dlaczego większość chłopaków była nią zauroczona, wliczając Slughorna.

- Obrona przed czarną magią to jeden z najważniejszych przedmiotów w Hogwarcie - mówiła melodyjnym głosem. - Będziecie uczyć się na tych lekcjach, jak bronić się przed mrocznymi czarodziejami, stworzeniami oraz samą czarną magią. - Wykrzywiła wargi w drwiącym uśmiechu. - Dziś będziemy uczyć się zaklęcia Flipendo. Powtórzcie za mną.

- Flipendo - powtórzyła klasa.

- Dobrze. Flipendo jest zaklęciem podobnym do Depulso, którego także będziemy się uczyć. Działa tak samo, tylko rani przeciwnika.
Może służyć nawet do przesuwania bagażów, czy też głazów. Istnieją także inne odmiany tego zaklęcia. Flipendo dua i Flipendo tria, jednakże to nas dziś nie interesuje. Efekt spowodowany klątwą jest jak uderzenie w klatkę piersiową. Jak jej uniknąć? Można użyć tarczy Protego albo po prostu ją ominąć.

Reszta lekcji zleciała na praktykowaniu danej klątwy na partnerach. Max'owi udało się znokautować Chris'a, któremu szło równie dobrze. Po zajęciach oboje pognali w stronę Jugsona.
Nie byli pewni czy był to dobry pomysł rozmawiać z nim na ten temat, ale Andy dobrze wiedział jak wszystko działało w Slytherinie i był pierwszoroczniakiem, więc wątpili, że mógł należeć do gangu Castiela.

- Jugson! Możemy porozmawiać?Prywatnie? - Wydyszał Maxon.

Przez chwilę skanował ich podejrzliwym spojrzeniem.

- Okay...

Cała trójka weszła do dormitorium chłopców. Po chwili Andy wycelował różdżkę na drzwi.

- Muffliato.

- Co to było?

- W ten sposób nikt nas nie podsłucha i nie doniesie. Więc? O co chodzi?

Max westchnął, zabierając się za opowiadanie. Z każdym słowem, twarz Andy'iego zdawała się coraz bledsza.

- Mogłem mu się jakoś narazić?

- Nie. Gdyby tak było jego "przyjaciele" już by się tobą zajeli. Jeśli chodzi o twoją siostrę... To może być nią zainteresowany.

- Zainteresowany?! Na Salazara i Morganę, ona ma jedenaście lat! - wykrzyknął, ku zdziwieniu Maxon'a, Chris.

- Nie w ten sposób Avenque! Rozumujesz jak jakiś mugol! Arrow nawiązał kontakt z jego siostrą, aby wzbudzić sympatię w Gryffindorze. Być może chce mieć sprzymierzeńców w domu lwa. Najprawdopodobniej o to mu może chodzić.

- Przekonując do siebie moją siostrę przekona resztę gryfonów.

- Właśnie tak. Ona sama ich przekona do niego. Zresztą i tak prawie cały Ravenclaw widzi w nim najmilszego ślizgona w naszym domu. Tak samo Huffelpuff i nauczyciele, oprócz Colden. Nawet bez tej zagrywki z twoją siostrą już większość gryfiaków umykała oko na to, że jest ślizgonem - powiedział cierpkim tonem.

- On wszystlim mydli oczy. Oprócz Colden... Nikt ze Slytherinu nie sprzeciwił się mu? Nikt nic nie zgłosił nauczycielom?

- Oszalałeś? - Andy parsknął śmiechem. - I tak by nie uwierzyli. Każdy uważa go za wspaniałego chłopca z zadatkani na świetnego czarodzieja. - W szarych oczach Jugsona, zabłysło zirytowanie.

- On praktykuje czarną magię? - spytał, po chwili Max.

Jugson posłał mu puste spojrzenie.

- Skąd ty to w ogóle wszystko wiesz? - spytał podejrzliwie Chris

- Nott - odparł cicho. - On mi to wszystko powiedział w wakacje.

- Czemu? Przecież on należy do jego gangu. - Dociekał Chris.

- Nott jest moim kuzynem - przerwał mu ostro. - Ostrzegł mnie, jak wszystko tu funkcjonuje i oczekuje, że ja też do nich dołączę. W sierpniu zaaranżował moje spotkanie z Castielem w Dziurawym Kotle.

Max i Chris mieli usta w kształcie litery o.

- Ale... Ale on ma tylko trzynaście lat! To jest śmieszne. Wszyscy się przed nim płaszczą!

Chris wyglądał teraz na naprawdę rozbawionego.
Max po chwili spytał się grobowym tonem.

- Do czego on jest zdolny? Czy... Czy on jest w stanie rzucić jedno z zaklęć niewybaczalnych?

Chris parsknął śmiechem

- Max! To już lekka przesada! Nawet niektórzy dorośli mają z tym problemy. To niedorzeczne!

Jednak Blackthorn patrzył wyczekująco na Andy'iego.

- Nie jestem pewien.

- Dlaczego nam wszystko tak powiedziałeś?

- Ja... Sami chcieliście wiedzieć.

- Nie musiałeś nam mówić wszystkiego.

- Zgaduję, że po prostu chciałem się komuś wygadać. Sam nie wiem co już robić - powiedział ponuro. Bez słowa przepchnął się pomiędzy nimi, wychodząc z dormitorium.

Po tym jak Andy wyszedł, Chris spojrzał znacząco na Maxa.

- Miałem rację, to cholerny Voldemort 2.0!

Continue Reading

You'll Also Like

1.1M 30.1K 37
After the passing of Abigail Bentley's mother, she is now the only one responsible for her family's well-being. Her father, often too drunk to stand...
151K 5.4K 42
❝ if I knew that i'd end up with you then I would've been pretended we were together. ❞ She stares at me, all the air in my lungs stuck in my throat...
438K 11.5K 62
❝spencer, all this week you've been holding my hands. what about your germ thing?❞ ❝you were more important.❞ hazel finley is a liar. but she's a da...
595K 12.7K 43
i should've known that i'm not a princess, this ain't a fairytale mattheo riddle x fem oc social media x real life lowercase intended started: 08.27...