Kłamczucha | a.i.

By fearless99x

51.9K 6.2K 660

"Jakby tak na to spojrzeć, wymyśliłam sobie nowy życiorys pełen popularnych kolegów, całonocnych imprez i... More

Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21.
Epilog

wstęp

4.6K 319 14
By fearless99x

Wstając dzisiaj rano, miałam przeczucie, że ten dzień będzie dosyć dobry i naprawdę wszystko na to wskazywało. Na zewnątrz było naprawdę ładnie, mama przygotowała dla mnie pyszne śniadanie i zaproponowała, abym nie tłukła się dzisiaj autobusem tylko zabrała się razem z nią. Gdy tylko przekroczyłam próg szkoły, Alec krzyknął, że odwołali nam fizykę, a ja ze szczęścia zaczęłam go dusić w swoich objęciach. Równało się to dla mnie z mniejszą ilością nerwów, gdyż każdą lekcje fizyki przeżywałam w wielkim stresie o to, czy nauczyciel akurat nie zechce mnie zapytać, a głowę do przedmiotów ścisłych miałam gorzej niż przeciętną. Jakby tego było mało, musieliśmy siedzieć na sali gimnastycznej, gdzie miłość mojego życia, która o tym że moją miłością była nie miała zielonego pojęcia, a przynajmniej w takim żyłam przekonaniu, miała lekcje wf-u. Widok chłopaka w rozczochranych włosach, opadających mu uporczywie na oczy oraz jego napinające się co moment odkryte mięśnie przyprawiały mnie o dzikie palpitacje serca do tego stopnia, że momentami wstydziłam się nawet na niego patrzeć. Dla jeszcze lepszego samopoczucia zdobyłam dobrą ocenę z historii, co było dla mnie miłym zaskoczeniem, a na stołówce podali moją ulubioną sałatkę z kurczakiem.
Dlaczego więc już wtedy nie pomyślałam sobie o przysłowiu „nie chwal dnia przed zachodem słońca" i ochrzciłam ten dzień mianem cudownego? No tak, brak myślenia w moim wypadku czasami bywa przytłaczający. Dlatego też, gdy wróciłam do domu i po całym dniu uruchomiłam komputer, podłączając się do sieci, czekała tam na mnie niespodzianka. Zachłysnęłam się wdychanym powietrzem, prawie spadając przy tym z krzesła.
Może od początku. W te wakacje postanowiłam spędzić z moją babcią trochę więcej czasu, nie oszukujmy się, gdy dziadek umarł nie został jej prawie nikt oprócz mało zabawnych sąsiadek, które obgadywały wszystkich i na każdy możliwy temat. Tam też, przechadzając się z bardzo ciężkimi zakupami poznałam Katy, wesołą blondynkę, która pomogła mi pozbierać wszystkie produkty z rozerwanej siatki. Okazało się że mieszkała naprawdę blisko babci i z braku większego zajęcia zaczęłyśmy wychodzić na lody, spacery i zakupy. Polubiłam ją. Miała dystans do siebie, poczucie humoru i ślicznego pieska. Słysząc jej wszystkie fascynujące opowieści o chłopcach, którzy ją zaczepiali, o znajomych, którzy co tydzień zapraszali ją na imprezę, poczułam się zazdrosna. I dlatego też, zaczęłam zmyślać. Jakby tak na to spojrzeć, wymyśliłam sobie nowy życiorys pełen popularnych kolegów, całonocnych imprez i... Ashtona Irwina w roli mojego chłopaka. Jaka była prawda? Byłam pośrodku łańcucha społecznego, nie wyróżniałam się a moim jedynym bliskim przyjacielem był Alec, na imprezy chodziłam rzadko, powiedziałabym wprost że prawie nigdy, do popularności było mi daleko jak stąd na księżyc i z powrotem, a najdłuższym zdaniem jakie wypowiedział do mnie Ashton było „hej, fajną masz koszulkę", gdy na moim T-shirtcie widniało logo Green Daya.
Więc przeczytana wiadomość od Katy, a konkretnie zdanie „Przeprowadzam się i będę w twojej szkole dokładnie za miesiąc", były jak trzęsienie ziemi w mojej głowie. Przełknęłam głośno ślinę.
Miałam dokładnie miesiąc aby zmienić moje życie na takie, jakie było w wyobrażeniach Katy. I wątpiłam w to czy mi się uda.

a/n

okay, ruszam z nowym opowiadaniem. Rozdziały będą krótkie bo jest to lekkie, humorystyczne opowiadanie i w końcu coś z Ashtoneeeem! Chodziło to za mną od jakiegoś czasu i stwierdziłam, że nie mogę pisać ciągle o Lucasie bo to się przeradza w obsesję XDD

Proszę was o komentarze, gwiazdki!!

(Pelna para FF powinno ruszyc za 2 tygodnie, do tego czasu pojawia sie 2-3 rozdzialy)

Continue Reading

You'll Also Like

4.1K 104 6
Zbiór świątecznych, krótkich opowiadań o One Direction mojego autorstwa. Mam nadzieję, że się spodobają.
15.3K 949 23
Żyją szybko, umrą młodo! Historia miłości, która jest silniejsza niż cokolwiek innego. Czy popularny gitarzysta i tajemnicza dziewczyna poznana w ba...
8.7K 547 41
Percy is the new kid at high school but quickly makes new friends and joins the swim team. Annabeth is one of the most popular girls in school, she i...
647K 1.9K 31
Oneshots 18+!! Nic, co tu zawarte, nie jest prawdziwe Pojawiają się lesbian, ale gay raczej nie. Czytasz na własną odpowiedzialność. Zapraszam.