18. Tak

180 13 8
                                    

LUNA:

Właśnie siedzimy na kolekcji i jemy pyszne włoskie jedzenie. Bardzo lubię włoskie jedzenie chyba od momentu gdy jestem z Ruggero. Ubrałam się w długą, obcisłą, sukienkę do kolan z ramiączkami i czerwone szpilki. Ruggero też ubrał się bardzo ładnie ma biała koszulę i błyszcząca marynarkę. Wygląda obłędnie przystojnie. Przez całą kolacje siedzimy gadamy i śmiejemy się.

- Bardzo cię kocham i mam pytanie- powiedział Ruggero wstając złapał mnie za rękę i pociągnął abym wstała.

- jesteś miłością mojego życia- powiedział i uklęknął, a po moim policzku popłynęły pierwsze łzy- zmieniłaś moje życie odkąd cię poznałem nie podrafie wyobrazić sobie jak to może być kiedy ciebie nie będzie. Chcę założyć z tobą rodzinę, kochać cię, przytulać i całować. Czy uczynisz mi ten zaszczyt i wyjdziesz za mnie- zapytał i odtwórzył pudełko z pięknych pierścinkiem z diamentem.

- Ruggero ja cię kocham. Zgadam się- powiedziałam, a on się podniósł ułożył pierścionek na palec i głęboko mnie pocałował. W całej restauracji było słychać oklaski i piski.

***
Właśnie wyszliśmy na spacer, aby się przejść. Szliśmy parkiem w zupełnej ciszy co chwilę spoglądałam na nasze złączone ręce. Na mojej ręce błyszczał pierścionek, który w naszym uścisku rąk jeszcze bardziej błyszczał.
Usiedliśmy na ławce, położyłam głowę o ramię Ruggero. Wpatrywaliśmy się w piękny szary księżyc znajdujący się na przeciwko nas.

- Czekam na moment aż powiesz, że jednak zerwiesz zaręczyny- powiedział Ruggero patrząc mi w oczy.

- Dlaczego tak myślisz- zapytałam i położyłam rękę na jego ułożonych włosach, zaczęłam bawić się jego końcówkami.

- Ponieważ myślę, że to wszystko co się dzieję między nami to długi sen po którym się obudzę i będę żałował- powiedział Ruggero i położył swoją rękę na moim udzie.

- Napewno się tak nie wydarzy, kochanie. Obiecuję- powiedziałam.

- Kocham cię- powiedział i przejechał ręka po moim poliku- Czekam tylko na moment aż przejmiesz moje nazwisko.

- Będę panią Pasquarelli--zaśmiałam się wymawiając jego nazwisko.

- Z czego się tak śmiejesz- zapytał zdezorientowany widać było, że zdziwił się moim zachowaniem.

- Śmieje się z tego, że to tej pory jest ciągle zmartwiony i zdenerwowany- powiedziałam i złączyłam jego rękę że swoją i położyłam na swoim udzie.

- Nie moja winna- powiedział z uśmiechem- chociaż jest jedną rzeczy który zmniejszy moje zdenerwonanie- powiedziała i się uśmiechnął.

- Jaka- powiedziałam zdezorientowana ponieważ nie wiedziałam do czego dąży.

- Taka- powiedział i wpił się w moje usta, a ja zaczęłam oddawać pocałunek.

Całowanie się z nim się niesamowite można by powiedzieć, że zapominał o całych świecie. Kiedy źle się czuję pocałunki dają mi lekarstwo po których zawsze czuję się wyśmienicie.

- Ruggero ty tylko o jednym myślisz- oderwałam się od niego.

- Kochanie taki jestem- powiedział i dotnął mojego zimnego ramienia.- zimno ci kochanie, nie możesz się przeziębić.

- Dziękuję- powiedziałam kiedy założył swoją marynarkę na moje ozimniałe ramiona.

- Chodźmy do domu robi się zimno- powiedział wstając i wyciągnął rękę w moją stronę.

- Tak chodźmy- wzięłam jego rękę i wstałam, wtuliłam się w jego ramię, aby było mi jeszcze cieplej.

***
Właśnie siedzieliśmy w salonie popijając ciepła herbatę i wtulając się w siebie.

- Nie mogę nadal uwierzyć, że się mi oświadczyłeś- powiedzialam patrząc na piękny pierścionek zdobiący mają dłoń.

- To już będzie na zawsze na twoim palcu więc sie przyzwyczaisz- powiedział i pocałował mnie w głowę.

- Jesteś pewny tego co zrobiłeś- zapytałam i popatrzyłam mu w oczy.

- Tak jestem pewny w stu procentach, kochanie- powiedział Ruggero, a ja wróciłam do ponownej pozycji i znów leżałam między jego nogami, a głowę miałam na jego klatce piersiowej.

- Bo wiesz często jestem marudzę i dużo rzeczy mi nie pasuję możesz zwariować- powiedziałam.

- Kochanie kocham cię taką jaka jesteś- powiedział i złączył nasze ręce.

Hejka kochani

Może ta książka nie skończy się tak szybko. Mam trochę weny więc koszystam z niej.

Chcecie abym kontynuowała moją drugą książkę SZANSA RUGGAROL
napiszcie czy chcecie?

Jak podoba wam się rozdział?

Chcecie kolejny?

Macie jakieś pomysły Pisz cię na prywatnym.

Do zobaczenia🤩❤️🙂

Co będzie dalej Ruggarol ❤️Where stories live. Discover now