Rozdział 11

3.9K 146 19
                                    

- Mia White -

- Poślubisz Mindy Summer.

Przez te trzy słowa myślałam, że mój świat się zatrzymał. Mogłam poczuć spięte ciało Ace i od razu wiedziałam, że jest wściekły. Trzymał mnie mocno przy sobie, starając się uspokoić.

- O czym ty kurwa mówisz? - Ace praktycznie wrzasnął, wpatrując się w ojca, gdy spuścił głowę ze wstydu. - Co zrobiłeś?

- Nie moge powiedzieć - odpowiedział Mr King- ale wyjdziesz za Mindy. Nie masz wyboru. Podpisałem już umowę.

Czułam niebezpieczną aurę pochodzącą od Ace. Znałam Mr. King i na pewno czuć ją również dobrze, ponieważ opuścił pokój, zamykając za sobą drzwi. Uścisk Ace zacisnął się, że zaczęłam czuć ból. Poluźnił uścisk, kiedy usłyszał mój cichy pisk.

Westchnął i zrzucił mnie, więc siedziałam teraz na moim łóżku obok niego. Wstał i już miałam go zapytać, dokąd idzie, ale nim zdążyłam wypowiedzieć chociaż jedno słowo, wyszedł z pokoju. Zatrzaskując za sobą drzwi.

Moje serce zamarło w gwałtownym tempie, że opuścił mnie zamiast ze mną rozmawiać, ale rozumiem, że chciał być sam.

Zamierzał poślubić kogoś, kogo nawet nie kochał. I to była Mindy. Ze wszystkich ludzi to musiała być Mindy. Nienawidzę tego, że jego ojciec to zrobił. Jestem więc zdecydowana dowiedzieć się, dlaczego zrobił to, co zrobił.

Wiedziałam, że coś się stało, kiedy był w Hiszpanii i miałam zamiar się dowiedzieć.

Ace nie był w szkole następnego ranka. Nie odpowiedział nawet na moje telefony i SMS-y. Levi i Ben powiedzieli mi, że zamknął się wjednym z pokoi gościnnych, kiedy tam dotarł. Od tego czasu nie wyszedł.

Patrzyłam na Mindy i usłyszałam, jak w końcu mówi wszystkim o tym. Wciąż chwali się, że zamierza poślubić miliardera i złego chłopca, którego wszyscy się obawiali.

Czasami uśmiechała się na swój sposób, ale była zbyt zajęta planowaniem, jakie kosztowne rzeczy chciałaby kupić.

- Nienawidzę takich dziewczyn jak ona - skomentował Ben, biorąc frytkę z
mojej tacy. Zanim zdążył wziąć kolejną,
odtrąciłam jego rękę. Zwęził na mnie oczy, a ja po prostu wystawiłam mu jezyk.

- Chyba wszyscy dodał Levi, siadając z nami. Nie rozumierm, dlaczego wciąż tu są, ale powiedzieli, że teraz przenieśli się do ClearHills Akademy.

Rozkazy Ace'a, najwidoczniej.

Byli ze mną prawie cały czas. Zwłaszcza gdy byłam w poblizu Jacoba, ale to się skończyło, kiedy powiedział nam swój sekret.

- Jestem gejem.

Wszyscy troje zaczęlismy patrzeć na niego szeroko otwartymi oczami.Powiedział, że powodem, dla którego flirtował ze mną, było to, że zabawnie było wkurzyć Ace'a.

Uznał to za zabawne.

Nie wiem, dlaczego mógł uznać to za zabawne, gdy Ace mógł go zabić.

Kiedy wróciłam do domu, otrzymałam od mojego taty wiadomość, że Mr King nie mieszka już u nas i że wrócił z powrotem do swojego domu. Nie narzekałam. Nie chcę go widzieć po wczorajszym.

Poszłam na górę i wzięłam szybki prysznic, zanim zamieniłam szorty i wielka koszulkę. Podeszłam do biurka i zaczęłam odrabiać pracę domową, którą jeszeze potrzebuję dokończyć.

Po wielu frustracjach i narzekaniu, dlaczego matematyka nie ma sensu, otworzyłam laptopa i od razu zobaczyłam artykuły o zaaranżowanym małżeństwie Mindy i Ace.

Kliknęlam na jeden i dowiedziałam się, że Mr Summer i Mr King twierdzą, że ich dzieci będą żenić się dla dobra swoich firm, aby połączyć je razem.

Ale musi być coś więcej.

Mr Summer posiadał dość małą firmę i gdyby Mindy miała wyjść za Ace'a, każdy z nich miałby udział we wzajemnym bogactwie, a ich oceny biznesowe byłyby wyższe niż wcześniej. Ale takie były korzyści dla Mr Summer.

A co z Mr. King? Lub Ace? Co zyskują z tej umowy?

Tak, nic. Pan King ma już potężną firmę, więc czego więcej potrzebuje?

Zamknęłam laptopa, bo nie chciałam już czytać tego artykułu. Pamiętam, jak pewnego dnia Mrs. King krzyczała na kogoś przez telefon. Może
to był Mr King. Może wiedziała o tym, ale nie zawracała sobie głowy opowiadaniem o tym Ace'owi.

Położyłam komputer na biurku, kiedy mój telefon zaczął dzwonić. Podniosłam go i uśmiechnęłam się, gdy zobaczyłam, że to Ace.

-Masz ochotę przyjść do domu Levi'ego i Bena? to była pierwsza rzecz, o którą zapytał. Zanim zdążyłam odpowiedzieć, znów się odezwał - Ben już czeka na zewnątrz. - Potem odłożył słuchawkę.

Wow. W porządku.

Nie zawracałam sobie głowy przebraniem się tylko zawiązałam koszulę i założyłam skarpetki, zanim zeszłam na dół. Po tym, jak założyłam trampki, wysłałam SMS-a do rodziców. Powiedziałam im, że zamierzam przespać się w domu Levi'ego i Bena, zanim zamknęłam za sobą drzwi. Widziałam samochód Bena i wsiadłam.

Kiedy dotarliśmy do ich domu, Ben zaprowadził mnie na górę do pokoju, w którym był Ace.

- Uważaj, gdzie stawiasz kroki. - ostrzegł mnie Ben i spojrzał na mnie zdezorientowany.

- Dowiem się dlaczego?

Odszedł, a kiedy zniknął mi z oczu, otworzyłam drzwi. Wstrzymałam powietrze, gdy zobaczyłam kawałki popękanego szkła rozrzucone na
podłodze. W całym pokoju panował bałagan, jak przeszło tu tornado. Jedyną rzeczą, która była zajmowana, było duże łóżko, na którym siedział Ace Swoimi dłoń zasłonił twarz, a kiedy zamknęłam drzwi, nie zadał sobie trudu, by spojrzeć w górę. Sądzę, że był zbyt głęboko pogrążony w swoich myślach. Podeszłam do niego- upewniając się, że uniknęłam potłuczonego szkła zanim złapałam jego dłonie i oderwałam od jego twarzy.

Spojrzał na mnie z pustym wyrazem twarzy, a ja zmarszczyłam brwi. Nie lubię widzieć go w takim stanie.

Usiadłam na łóżku przed nim i przytuliłam go. Jego ciało napięło się ale za chwilę rozluźniło. Podniósł mnie i przytulił.

Byłam trochę zakłopotana, ponieważ siedziałam na nim okrakiem, ale to nie miało znaczenia w tej chwili.

Schował głowę w zgięciu w mojej szyi wdychając mój zapach. Przyciągnął mnie bliżej, tak jak to tylko możliwe. Jestem pewna, że moja twarz była
czerwona jak pomidor. Byliśmy blisko, ale zwykle nigdy tak blisko.

Moje uczucie do Ace wciąż rosło i rosło. I dlatego nie chciałam, żeby poślubił Mindy. Nie mówiąc już o żadnej innej. Chce, żeby był tym, którego poślubię pewnego dnia. Nie mogę sobie wyobrazić, że jest z kimś innym. Jestem zazdrosna, gdy widzę, jak inne dziewczyny flirtują z nim, a nawetzbliżają się do niego.

Ale nigdy tego nie pokazuję. Nie wolno mi mieć tych uczuć. Jestem jego najlepszym przyjacielem. Nie jego dziewczyna. On widzi mnie tylko jako siostre

Jeśli widzi we mnie tylko jako siostrę,
dlaczego mnie tak trzyma? Głos
przemówił mi w głowie.

Przygryzłam warge i chwyciłam go za ramiona, próbując odepchnąć, ale bezskutecznie. Ciągle zaciskał uścisk, nie pozwalając mi odejść.

- Ace. Pozwól mi odejść - powiedziałam. On mnie nie słuchał i tylko mnie trzymał. - Ace, poważnie.

W końcu odsunął się, ale wciąż byłam w jego ramionach. Spojrzał na mnie, jego oczy rozbłysły emocjami, których nigdy wcześniej nie widziałam, a następną rzeczą, którą poczułam, był to, że uderzył we mnie swoimi wargami.

ONA NALEŻY DO KRÓLA [TŁUMACZENIE PL]Where stories live. Discover now