[8] Gesty!

2.5K 103 7
                                    

| Aomine Daiki |

Aomine to chłopak, który pierwszy raz jest w poważnym związku. Przywykł do tego, że może ranić dziewczyny i nic nie musi z tym robić. Płeć piękna ze szkoły, zwracała na niego uwagę, co lubił. Nienawidził jednak faktu, gdy to on musiał zabiegać się o względy kobiety! Czuł się z tym dziwnie, ale gdy zrozumiał, że związek to ważna sprawa, inicjował różne czuły gesty czy to w szkole, czy na wspólnym wyjściu.

- Czy dzisiaj z twoją głową na pewno wszystko w porządku? - zaśmiałaś się, czując wzmocniony uścisk wokół swojego brzucha. Byłaś ciekawa, jak to wygląda! Dziewczyna idąca korytarzem z uczepionym do jej pleców chłopakiem. Może i ten gest był miły, ale trudno się szło przez zatłoczony korytarz. Chociaż koszykarz miał gorzej, ponieważ musiał się zgiąć, żeby położyć swoją głowę na twoim ramieniu. 

- Niewdzięczna babo! Doceniaj, a nie wybrzydzaj! - zarumieniony starał się ukryć swoją twarz w twoich włosach, co bardziej poprawiło ci humor.

- Niewdzięczna babo! Doceniaj, a nie wybrzydzaj! - zarumieniony starał się ukryć swoją twarz w twoich włosach, co bardziej poprawiło ci humor

Rất tiếc! Hình ảnh này không tuân theo hướng dẫn nội dung. Để tiếp tục đăng tải, vui lòng xóa hoặc tải lên một hình ảnh khác.

| Midorima Shintarō |

Kiedy nadszedł długo wyczekiwany piątek, chłopak zaprosił cię do siebie do domu. Zjedliście ugotowaną kolację, którą zrobiła jego mama, a później chwilę pobawiłaś się z jego siostrą. On sam uciekł gdzieś do swojego pokoju, ale nie przywiązywałaś do tego większej wagi. Zmęczona półgodzinną zabawą w niewidzialną kolację, poszłaś do kuchni wypić szklankę [ulubiony sok]. 

- Z-zostajesz na noc, nanodayo? - czerwony chłopak stał na baczność w wejściu do pomieszczenia.

- Jeżeli nie będziesz miał nic przeciwko, to tak - posłałaś mu uśmiech. 

Po szybkiej wieczornej rutynie, wskoczyłaś na duże łóżko strzelca Pokolenia Cudów. Zatopiłaś twarz w miękkiej poduszczę, mrucząc pod nosem. Chwilę po tobie w pokoju pojawił się Midorima. Z lekkim wahaniem wszedł na mebel. Szybko odwrócił się do ciebie plecami czując, że na jego policzkach pojawił się róż. Próbował leżeć spokojnie, kiedy objęłaś go i przytuliłaś do jego pleców. Mimo że, nie lubił, gdy się go dotyka, pozwolił ci na tej gest. Zasnęłaś z uśmiechem na ustach. 

 

Rất tiếc! Hình ảnh này không tuân theo hướng dẫn nội dung. Để tiếp tục đăng tải, vui lòng xóa hoặc tải lên một hình ảnh khác.
- Kuroko No Basket - ScenariosNơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ