Wróciliśmy do budynku. Poszedłem do łazienki po ręcznik. Chciałem osuszyć moje mokre włosy. Trochę się rozpadało. Położyłem ręcznik na głowie i zacząłem pszeciarać ją w każdą możliwą stronę. Po kilku ruchach włosy były suche. Wyszedłem z pomieszczenia. Zauważyłem, że Sasuke śpij na kanapie. Był przykryty kołdrą. Wpadłem na głupi pomysł. Szybko pobiegłem do jadalni. Zapytałem się jednej z kelnereki czy mają bitą śmietane. Pożyczyłem i wróciłem do pokoju.
-Kurwa ała - przetarłem bolące miejsce. Na mojej twarzy wylądowała bita śmietana. Chłopak tylko się zaśmiał i wstał. Podszedł do mnie i zlizał ją z mojej twarzy. Zaczerwieniłem się kiedy polizał też moje usta.
-Słodki jesteś -jeszcze bardziej się zaczerwieniłem.
-I...ide o..odać bitą śmietane... - powiedziałem i szybko wybiegłem z pokoju. Kiedy już do niego wróciłem, zobaczyłem, że wszyscy chłopacy tam byli. Siedzieli w kółku, a na środku była butelka.
-O nie... - pomyślałem.
-O Naruto już jesteś. Chodź zagrać z nami -powiedział Lee. Wstał do mnie i złapał mnie za rękę. Nie wiem jak, ale już po kilku sekundach siedziałem obok Shikamaru i Hidana. Lee zakręcił szklaną butelką. Wskazała na mnie. Głośno westchnąłem.
-Prawda czy wyzwanie?
-Wyzwanie - powiedziałem szybko.
-Mhm... Powiedz tylko Kibie w kim się zakochałeś - wstałem z miejsca, kucnąłem koło niego i przybliżyłem się do ucha brązowłosego.
YOU ARE READING
Dattebayo /Naruto i Sasuke /ZAKOŃCZONE/
Action_____________________________ SasuNaru ( Sasuke x Naruto ) ______________________________ Opowiadanie zawiera spoilery ______________________________ W niektórych momętach są pokazane zdięcia ______________________________ Czytasz to na własną odpow...