fourth

384 21 0
                                    

Finneas's point of view

Gdy wróciłem do swojego pokoju, zastałem tam Claudię, która na mnie czekała.
- Jak się czuje? - spytała od razu gdy mnie zobaczyła.
- Trochę lepiej. Z tego co zauważyłem to już się trochę uspokoiła - powiedziałem do dziewczyny. - Przykro mi trochę, bo jednak miał to być tylko wyjazd wypoczynkowy, a jak na razie spotykają ją same nieszczęścia. Chciałbym jej jakoś pomóc naprawdę.
- Wiem, ja też. Może spytam ją czy by chciała obejrzeć film, co ty na to? - zapytała.
- Tak, dobry pomysł. Idź do niej.
- A nie będziesz miał nic przeciwko?
- Nie, spokojnie. O mnie się nie martw.

Billie's point of view

Leżałam na łóżku z zaschniętymi oczami od płaczu. Napisałam do Zoe czy możemy pogadać, ale jak na złość nie była aktywna. Wstałam i poszłam do łazienki opłukać twarz.

Parę minut później, kiedy już wróciłam z powrotem na łóżko, weszła Claudia.
- Masz na wieczór jakieś plany? - spytała siadając obok mnie.
- A proponujesz mi coś?
- Może jakiś film i popcorn?
- Brzmi interesująco, ale moglibyśmy trochę później? - spytałam. - Robi się powoli ciemno. Co ty na to, by pójść jeszcze popływać?
- Jasne, tylko się przebiorę - uśmiechnęła się i wyszła.

୨୧

Gdy już byłam gotowa, wyszłam na zewnątrz, lecz nagle poczułam zimny wiatr i cała się zatrzęsłam. Claudia przytuliła mnie od tyłu i powiedziała, że woda powinna być ciepła. Te słowa mnie ucieszyły. Szybko weszłam do basenu i zrobiło mi się o wiele lepiej.
- Już okej? - spytała dziewczyna. Podpłynęłam do niej i się w nią wtuliłam.
- Teraz tak - spojrzałam na nią i położyłam ręce na jej policzkach. - Jesteś taka śliczna - powiedziałam, na co ona się uśmiechnęła.
- Ty tak samo - powiedziała wpatrzona w moje oczy.
- Zaraz, a co w ogóle z Finneas'em? Nie chciał iść z nami? - spytałam.
- Wydawało mi się, że tylko ja zostałam zaproszona - powiedziała spoglądając wzrokiem w dół. Podniosłam jej głowę na wysokość moich oczu.
- Tam, ale myślałam, że go tu też przyprowadzisz - powiedziałam. - Skoro nie, to ja nie mam nic przeciwko - uśmiechnęła się i mnie przytuliła.
- A obejrzymy potem ten film? - spytała chcąc się upewnić.
- Oczywiście! - odpowiedziałam. - Chodź wskocz mi na barana - powiedziałam po chwili.
- Co? - spytała zaskoczona.
- No dawaj!
- No dobra czekaj - wdrapała się na mnie obejmując kolanami w talii i trzymając ręce na barkach. Wyszłam po schodkach z basenu. - Gdzie ty chcesz iść? - spytała.
- Nic ci nie zrobię - zaśmiałam się i poszłam do swojego pokoju, po czym usiadłam na łóżku.
- Wiesz o tym, że jestem cała mokra, więc teraz twoje łóżko też będzie? - spytała Claudia, schodząc ze mnie. - Poza tym, teraz jest mi strasznie zimno.

Wyjęłam koc z szafy i ją nim okryłam. Oby jej się choć trochę cieplej zrobiło.
- Już trochę lepiej? - spytałam.
- Troszkę, ale wolałabym, żebyś mnie przytuliła.
- Dobrze, to zaraz, tylko co oglądamy? - spytałam.
- The Babadook? W końcu to twój ulubiony horror.
- Tak, to prawda, ale nie będziesz się bać?
- Nie, obiecuję - odpowiedziała.
- Okej, to ja idę jeszcze szybko po jedzenie i picie - wstałam i poszłam do kuchni.

Szybko chwyciłam za wszystkie potrzebne rzeczy i wróciłam do Claudii, która praktycznie już spała.
- Mogłaś mi powiedzieć, że jesteś zmęczona - odłożyłam wszystko na półkę.
- Przepraszam, po prostu nie chciałam ci psuć wieczoru.
- Nie psujesz, cieszę się, że tu jesteś - powiedziałam i nagle usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości. Pomyślałam, że to może Zoe, jednak była to tylko mama.

21:03

Mama
Hej Billie, wszystko w porządku? Trzymasz się?

Me
Tak wszystko dobrze. A u ciebie?

Mama
Jakoś sobię radzę. Finneas ci mówił o Pepper prawda?

Me
Tak, widziałam też artykuł

Mama
Przykro mi, że nie mogłaś się z nią pożegnać

Me
Mi też, kochałam ją

Mama
Wiem Billie wiem
Dobra trzymaj się tam
Nie będę cię już tu dalej smucić
Pa, kocham cię

Me
Pa, też cię kocham!

you were my everything | billie eilishWhere stories live. Discover now