interrogation 💃🏼

3.4K 175 60
                                    

Wszedłem na sale o której mówił Jungkook. Rozejrzałem się szukając jakichkolwiek ludzi. Gdy już chciałem uznać ten pomysł za mało skuteczny, zobaczyłem faceta w rogu sali. Miał na sobie trykot. Wykonywał piękny pas assemblé. Zdumiony jego skupieniem zapatrzyłem się na jego wyrazie twarzy. Wysportowany, z gracją, pewny siebie i swego ciała. Ma potencjał o którym śnie po nocach.

-coś się stało?- ocknąłem się na dzwięk słów mojego chłopaka.

-To nie jest miejsce dla mnie -powiedziałem odwracając się i chcąc wyjść z sali.

-Masz racje- zatrzymał mnie głos chłopaka- Twoje miejsce nie jest tutaj, jest w Seul, ale nie masz odwagi by spełnić swoje marzenie mimo możliwości - chłopak jak nigdy nic wyminął mnie podchodząc do drzwi. -to był glupi pomysł prawda?- zrobił chwile przerwy by potem dodać- odwiozę cię do domu.

Jak mógł to w taki sposób powiedzieć? Nie mam odwagi? Głupi pomysł? Jego spokojny ton sprawił że wewnątrz mnie coś się zagotowało.

-Nigdzie nie jadę- odpowiedziałem odwracając sie od chłopaka i idąc w stronę jednego końca sali.

Słyszałem że Jungkook idzie za mną i gdy dotarłem już do końca sali w której miałem się przygotowywać, odwróciłem się przodem do niego.

-No to...- powiedziałem przedłużając.

-No to...-przedłużył dokładnie tak samo jak ja, nawet nie próbując się domyśleć o co mi chodzi.

-Jungkook- wykonałem przy tym gest ręka, pokazujac tym samym że ma stąd wyjść.

Na twarzy chlopaka wymalowało się niezrozumienie gdy odwracał głowę spoglądając czy ktoś jest za nim. Lecz gdy z powrotem skierował spojrzenie na mnie, jego niezrozumienie szybko zamieniło się w zaskoczenie.

-Mam sobie pójść?- zapytał nie pewnie, wskazując na siebie palcem.

-Jungkook... mam pół godziny do przesłuchania, od 10 do 15  minut zajmie mi rozciąganie się potem muszę coś wymyśleć a następnie jak się uda to może jeszcze przećwiczyć.- wytłumaczyłem.

-Czyli.. - przedłużył- moge zostać?

-Jungkook, muszę sie skupić.

-No dobra, dobra. Zostane tylko na rozgrzewce.- powiedział łaskawo.

-Jungkook...!

-Nawet na rozgrzewce? Serio?!- zmarnowany ton Jungkook sprawił że lekko się uśmiechnąłem- ehhh... no nic, będę musiał to przeżyć- dodał- powiedzenia i połamania nóg czy coś w tym stylu.- po czym wyszedł z sali.

************************

Minęła chwila odkąd wyszedł Jungkook a ja bez zastanowienia zacząłem się przygotowywać.

-To twoje pierwsze przesłuchanie do tej szkoły?-pytanie padło z ust chłopaka którego figury wcześniej podziwiałem.

-Aż tak to widać? -zapytałem zestresowany. -Jimin -wyciągnęłam dłoń przed siebie

-Jonghyun- Przez chwilę spojrzał na moją rękę, ale już po chwili zaczął ją ignorować. Dlatego szybko ja schowałem - Gdzie wcześniej się uczyłeś? -zadał kolejne pytanie a na jego twarzy nie było widać żadnych emocji.

-W sumie to jeszcze kończę liceum -powiedziałem z uśmiechem na twarzy

-Czyli chodziłeś pewnie na jakieś konkursy?

-Właściwie to na żadnym nie byłem

-Ale miałeś prywatne lekcje tak?-spytał będąc coraz bardziej zdziwionym.

my tormentor • jikook • pl •Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz