Przepraszam [17]

1.5K 124 34
                                    

POV Peter:

To była niedziela i postanowiłem spróbować przeprosić Tony'ego. Jestem trochę nieśmiały, więc musiałem znaleźć sposób aby zrobić to subtelnie. Włączyłem głośnik i podłączyłem do niego telefon, a potem skierowałem się na osobiste piętro Tony'ego.

Gdy winda zatrzymała się na właściwym piętrze, obszedłem je dookoła, aż znalazłem pana Starka siedzącego przy ladzie i robiącego coś na systemie projekcji 3D. Nawet mnie nie zauważył.

Odłożyłem głośnik i nacisnołem „odtwarzaj” na swoim telefonie.

"Noooh, o0oh!"

Tony podskoczył na nagłe dźwięki z głośnika i spojżał w moją strone.

--Peter, czy to Justin Bieber?-- zapytał z irytacją.

--Uch…-- Rozejrzałem się.
--Tak…--

--Co ty do diabła robisz z głośnikiem na moim piętrze?-- zapytał pan Stark z dezorientacją.

--Poczekaj!-- Wykrzyknąłem.
Do refrenu było jeszcze kilka linijek piosenki, a pan Stark wyglądał, jakby jego uszy zaczęły krwawić, kiedy zacząłem śpiewać.

"Czy to zbyt późno, żeby powiedzieć SORRY!"

Odwołano się. Mój śpiew był do bani, wypełniony pęknięciami głosowymi i trzeszczeniem.

„bo brakuje mi więcej niż tylko STAŻU”

Celowo zmieniłem ostatni tekst i upewniłem się, że go wykrzyczę, aby nie mógł usłyszeć prawdziwego słowa.

"Jest już za późno aby powiedzieć o tym, że wiem co muszę zrobić, to i tak chcę powiedzieć SORRY NOW ?!"

Wyrzuciłem taniec. To był okropny, okropny taniec, ale liczy się myśl. Po zakończeniu refrenu wyłączyłem muzykę. Dyszałem, kiedy spojrzałem na pana Starka, który siedział bez wyrazu.

--Peter, wiesz, że mogłeś po prostu powiedzieć-- "przepraszam”, a potem by było po wszystkim, prawda?-- zapytał
Potem zachichotał i potrząsnął głową.
--Przepraszam, dzieciaku--

Zacząłem skakać po pokoju ze śczęścia.
--TAK! MÓJ PLAN ZADZIAŁAŁ!-- zawołałem Tony potrząsnął głową.

--Jesteś jednym... tak dziwnym dzieciakiem. Chcesz iść na lody?--

--Tak proszę--

Lost Boy [tłumaczenie] SpideypoolWhere stories live. Discover now