XX

1.4K 131 24
                                    

kiedy Jisung dotarł do pokoju, zauważył dalej pogrążonego we śnie bruneta.

odłożył cichutko tacki na biurko i zbliżył się do Chrisa, dźgając go delikatnie w policzek.

– Hyung, wstawaj – powiedział spokojnie, czekając na jakąkolwiek reakcje.

nie chciał robić nic gwałtownie.

wiedział, że Chris kiedyś naprawdę nie lubił, gdy ktoś go budził i wolał uniknąć zdenerwowania u starszego.

nie widząc jednak żadnej reakcji, zmarszczył brwi i troszkę mocniej potrząsnął za ramię bruneta, co okazało się skuteczne.

– Bang, zdajesz sobie sprawę z tego, że jest już po 11? – spytał młodszy, patrząc na pół przytomnego Chrisa.

– 2 dzień, a ty już opuszczasz lekcje – wymamrotał, ziewając głośno – przez ciebie ja też opuściłem lekcje..

– przeze mnie? nie kazałem ci tu zostawać – fuknął chłopiec, marszcząc brwi.

– jestem aktualnie twoim opiekunem i muszę się tobą opiekować, więc tak, to twoja wina, bo nie jesteś pełnoletni.

– przecież to nie ode mnie zależy ile mam lat..

– czemu mówisz mi o wieku?

słysząc to pytanie, Jisung spojrzał z niezrozumieniem na Chrisa.

– chyba jeszcze się nie dobudziłeś – powiedział po chwili ze śmiechem i wstał z ziemi.

podszedł do wielkiej szafy, z której wyciągnął mały, rozkładany stoliczek i wrócił do starszego, rozkładając go przed nim.

zabrał z biurka śniadanie, które ówcześnie tam zostawił i położył je na stoliczku. usadowił się ponownie na ziemi i z uśmiechem odsłonił tacki.

– pamiętasz jak często je jedliśmy na śniadanie? – spytał, kierując wzrok na starszego.

zauważył, że na jego usta również automatycznie wcisnął się uśmiech.

– jak mógłbym zapomnieć najcudowniejszych śniadań w życiu? – zaśmiał się, biorąc do ręki jednego gofra i wziął konkretnego kęsa – twoja mama zawsze robiła najlepsze gofry – dodał z pełną buzią.

– a ty dalej gadasz kiedy masz jedzenie w buzi.. tyle razy ci mówiłem, że tak się nie robi – młodszy wywrócił oczami i po chwili sam zaczął powoli jeść.

– i kto to mówi? – fuknął Chris – pamiętasz jak z pełną buzią odezwałeś się do kelnera w restauracji i oplułeś go mięsem?

– JEDZ.

🍓。・゚♡゚・。🍒。・゚♡゚・。🍓

rozpieszczam was trochę:]

×tofik

my squirrel | minsungOù les histoires vivent. Découvrez maintenant