Hongjoong.
Chciałem się obrócić na drugi bok, ale coś mnie powstrzymywało. Otworzyłem oczy i zobaczyłem Lou przytulną do mnie. Spała bardzo spokojnie. Jestem ciekawy co się stało, że do mnie przyszła. Może coś jej się śniło. Wziąłem telefon do ręki i sprawdziłem która godzina, było po 12. Odłożyłem go i spojrzałem czy reszta śpi. Mingi i Yeo spali, a Seonghwa się na mnie patrzył.
-Jak długo się gapisz? - zapytałem
-Dość długo. Między czasie zrobiłem wam zdjęcie jak śpicie. - powiedział Seonghwa
-Masz dziwne hobby.
-I jak? Coś wyszło?
-Nie. Jeszcze teraz.
-Szykuj się. Dziewczyny od godziny się ubierają.
Wstałem powoli i usiadłem na łóżku. Przykryłem ja i podszedłem do szafy. Yeosang też nie spał i już był przy telefonie. Chyba będzie mu potrzebny detoks od tego. Podszedłem do niego i zabrałem mu go.
-Hyung, co ty robisz? - zapytał Yeosang
-Obudź śpiącą księżniczkę. Jak kocha to poczeka. - i położyłem jego telefon na stole.
-Ty! Mingi, wstawaj! - powiedział Yeo i rzucił w niego poduszką
-Yeosang, zamorduje cię! - usiadł i też go rzucił poduszką
Ja poszedłem się ubrać. Mam nadzieję, że się nie pozabijają. Dlaczego oni są tacy nie cierpliwi? Wiedza, kiedy się o to zapytam, a oni już nie mogą się doczekać. Teraz żałuję, że im coś powiedziałem. Tez by mieli niespodziankę.
Yunho i Lou mają dobre relacje. W końcu on też coś do niej czuł. W sumie dobrze, że nie mają jakiegoś dystansu do siebie i się dogadali. Jej czasem coś odwala i robi dziwne rzeczy. Jak była u nas ona i Woo cały czas się z czegoś śmiali. Robili cały czas aegyo. Wtedy miałem ochotę ich zamknąć w piwnicy. Zachowywali się razem gorzej, niż Wooyoung z San'em.
Mingi.
Jak się ogarnąłem poszliśmy do pokoju dziewczyn. W sumie ja się boję tam wejść, bo nie wiadomo co tam się dzieje za drzwiami. Nie zdziwiło mnie to, że Lou była u nas a pokoju. W dodatku w łóżku Hongjoong'a. Czemu on tak z tym czeka?
Weszliśmy do pokoju, a one jeszcze nie były gotowe. Bella się malowała, Seoyoon tak samo. A moje kochanie było w łazience. Jestem zdziwiony, że tutaj nie ma bałaganu. Inaczej wyobrażałem to sobie, że będą się ciuchy walać na podłodze, szafy otwarte. A tutaj porządek.
-Lou poszła do Hongjoong'a. - powiedziała Bella
-Tak, jeszcze śpi. - powiedział Seonghwa
-A reszta? - zapytał Yeosang
-Chyba śpią. Zaraz można ich obudzić. - powiedział Senoghwa
Znając życie mnie tam wyślą. Chyba, że wcześniej Lou wstanie i ona pójdzie ich obudzić. Jestem pewny, że ktoś, coś odwali. Na pewno Wooyoung z San'em coś zrobią.
-Mingi! - podeszła do mnie Carly
Przytuliła mnie, a ja ją. Ma bardzo ładny żel pod prysznic.
-Wyspałaś się, kochanie? - zapytałem
Usiadła na moich kolanach i spojrzała na mnie.
-Nie, Bell i Yoon mnie obudziły. - powiedziała i spojrzała na nie morderczym wzrokiem, one tylko się śmiały - Oppa?
-Co?
-Uczesz mi włosy. - powiedziała i podała mi szczotkę
Wzięłam ja i zacząłem ja czesać. Dłuższych włosów nie mogła mieć? W sumie lubię jej włosy. Tylko czemu ona ma czarne, a Woo brązowe? Chociaż teraz on teraz ma szare. Mam nadzieje, że nie będzie ich farbował bo ładnie mu w tych.
![](https://img.wattpad.com/cover/178783275-288-k95977.jpg)
CZYTASZ
Zacznijmy od początku\\ ATEEZ
Teen Fiction"Obudziłam się w szpitalu. Nie pamiętam co się stało i jak się tutaj znalazłam. Nie pamiętam nic. Spojrzałam na chłopaka, który leżał obok i trzymał mnie za rękę. Nie kojarzę go ani trochę. Chyba się budził. Podniósł głowę i spojrzał na mnie z uśmie...