21.cz.1/ poprawione

595 31 6
                                    

Jongho.190315

Szykowaliśmy się na koncert. Jak przylecieliśmy do L.A byliśmy mega zmęczeni tym lotem. W samolocie prawie wszyscy spali. Co mnie zdziwiło, że Wooyoung i San nie będą razem w pokoju. Może to by się źle skończyło. Dlatego Woo jest ze mną, a San z Mingi'm. Carly ma sama pokój. Mingi kłócił się żeby była z nim i San'em, ale z Carly nikt nie wygra.

Wszyscy jesteśmy podekscytowani tym koncertem. Hong podobno w nocy nie mógł spać. Nie powiedział dlaczego, więc możemy tylko się domyślać. Mam nadzieję, że ten koncert będzie nie zapomniany jak i następne. Rok temu też tu byliśmy. Zrobiliśmy sobie nawet zdjęcie przy tej samej ścianie co w zeszłym roku.

Wooyoung i San się nie rozstawali. Cały czas chodzili obok siebie. Więc to czy są razem w pokoju czy nie niczego nie zmienia. Podejrzewam, że coś jest między nimi. Tak samo jak reszta zespołu.

Stylista skończył mi układać włosy i robić makijaż. Pod szedłem do Mingi'ego i Yeosang'a którzy byli już dawno gotowi. Carly gdzieś poszła. Chciała zostać w hotelu, ale Mingi wziął ja siłą. I to dosłownie. Wziął ja na ręce i wyniósł z hotelu.

-Gdzie jest Carly? - zapytałem

-Poszła po jedzenie i wodę. - powiedział Mingi

-Jak ona o nas dba. Co byśmy bez niej zrobili?

-Zapewne sami byśmy kupowali przed koncertem i wszystko by zostało zjedzone też przed. - stwierdził Yeosang

-Mów za siebie, hyung. - powiedział Woo

-Ty to powinieneś  jeść. - powiedział Senoghwa

-Nikt nie będzie mi mówił co mam robić, a co nie! - zrobił naburmuszoną minę

-Założymy się? - spojrzał się na niego Senoghwa znaczącym wzrokiem

-Nic nie mówiłem...

-No ja myślę. Jongho pilnuj go żeby jadł. - powiedział do mnie Senoghwa

-Będę mógł użyć siły? Wiesz, jak by się sprzeciwiał czy coś.

-Jeśli to cie uszczęśliwi.

-O tak! Uhu!

-San! Powiesz coś? - Wooyoung zwrócił się do San'a o pomoc

Czy on prosi o nie możliwe? Chyba, że do niego ma inne nastawienie.

-Tylko nie skrzywdź jego buźki.

Potem weszła Carly z dwoma siatkami. Wyglądała jak by przeszła przez jakieś stado zwierząt.

-Słońce co się tobie stało? - podszedł do niej Mingi

-Wracałam do was i wasze fanki mnie dopadły. Było ich mega dużo... - powiedziała i się przytuliła do Mingi'ego

-Witaj w naszym świecie! - powiedział Wooyoung

-Wielkie dzięki braciszku. Za ile wchodzicie?

-Za godzinę. Jeszcze Senoghwa, Hongjoong i  Yunho się szykują. - powiedział Yeosang

-Hong marnie wygląda. - powiedziała Carly

-Podobno mało spał. - powiedziałem

-Czemu? Yunho nie mógł mu dać tabletek nasennych czy coś?

-Mu by się przydała Lou. - powiedziałem

-Ja to słyszę! To, że mam zamknięte oczy nie oznacza że śpię. - powiedział Hong

-Ty tam nie podsłuchuj! - powiedziała Carly

Wszyscy już byliśmy gotowi. Przed wejściem na scenę zrobiliśmy chwilowego liva. Bardziej było słuchać Atiny niż nas. Chociaż staraliśmy się mówić głośno, nawet Yeosang. 

Zacznijmy od początku\\ ATEEZWhere stories live. Discover now