Rozdział 10

1.4K 48 2
                                    

Obudziłam się i chciałam poruszyć ręką lecz coś nie pozwoliło mi tego zrobić. Później poczułam jak wszystko mnie boli.
Otworzyłam oczy i spojrzałam na ręce i dopiero teraz zauważyłam, że moje ręce i nogi są przywiązane do krzesła.
Ałł... - powiedziałam próbując poruszyć ręką.
Do pokoju wszedł mężczyzna z czarnymi włosami. Był przystojny, i miał zabójczy uśmiech.
-O widzę, że śpiąca królewna się obudziła- powiedział podchodząc i łapiąc mnie za twarz.
-Kim jesteś?! Co ja tutaj robię?- zapytałam mając łzy w oczach. Wszystko mnie bolało.
-Cóż, nie wiem czy pamiętasz, ale dzisiaj poznałaś kogoś takiego o imieniu... Stefan Salvatore..- powiedział
-Coś ci to mówi?- zapytał z uśmiechem.
-ał.. tak..- powiedziałam
-No, więc ja jestem jego "złym" bratem.. Damon Salvatore- wyciągnął rękę i zaśmiał się.
-Ahh.. tak nie możesz podać mi ręki, ponieważ, przywiązałem cię do krzesła- zaśmiał się.
-Nie ważne, doszły mnie słuchy, że jesteś bardzo ważna dla rodziny Mikaelson- odpowiedział podkreślając ich nazwisko.
-To nie prawda, dopiero ich poznałam- trochę skłamałam, ale powiedziałam również prawdę.
-Oj.. nie powinnaś okłamywać 170-letniego wampira- spojrzałam na niego jak na głupka.
-Widzę po twojej minie, że nie wiedziałaś o ich istnieniu. Tak, więc pewnie nie wiesz, że twoi "przyjaciele" również nimi są- zaczęłam się bać.
-To nie może być prawda- zaczęłam się wyrywać.
-Oj.. uwierz to jest prawda.- spojrzałam na niego wystraszona.

Usłyszałam głos dzwonienia mojego telefonu.. próbowałam go zlokalizować i okazało się, że jest na stole. Serce zaczęło mi bić szybciej ze strachu.
-Slyszę jak twoje serce przyśpiesza.- powiedział Damon uśmiechając się i idąc po mój telefon.
-O proszę Rebekah- zaśmiał się i odebrał telefon.

-Witaj Rebekah- powiedział Damon, i ustawił na głośnomówiący.
-Damon, gdzie ona jest- powiedziała Rebekah, słyszałam, że się zmartwiła.
-Spokojnie, twoja przyjaciółka jest jeszcze bezpieczna, przyjedź cała swoją rodzinka do mojego domu inaczej ją zabiję... Niech nie zabraknie Klausa.- powiedział Damon po czym się rozłączył.

-Dlaczego ty to robisz?- zapytałam
-Odpowiedź jest prosta chce ich zabić, a najbardziej Klausa.- powiedział a zza pleców wyciągnął kółek z białego dębu.
-Nie rób tego!- krzyknęłam.
-Nie będę się sugerował tym co mówi mi człowiek- zaśmiał się.
-Teraz taka mała pamiątka po mnie...- powiedział po czym przybliżył swoją twarz do mojej.
-Zapomnij co tu się stało...- mówił, a ja na niego dziwnie spojrzałam.
-Ah.. tak werbena..- spojrzał na mój wisiorek który dostałam od Elijah następnie zerwał go.
-Dobra to jeszcze raz... Po tym jak cię odwiąże, wyjedziesz z Mystic Falls i nigdy tutaj nie wrócisz- powiedział patrząc w moje oczy. Czułam, że muszę to zrobić.. coś mnie zmusza.
-A teraz się tobą pożywię- powiedział i wbił swoje kły w moją szyję, lecz szybko się oderwał, bo do pokoju wbiegli Mikaelsonowie.
Krew spływała po mojej szyi  i czułam straszny ból.
Zauważyłam jak Elijah, Rebekah, Klaus i Kół walczą z Damonem.
-Kol zabierz Clarie do naszego domu!- krzyknął Klaus po czym Kol podbiegł do mnie i w wampirzym tempie pobiegł do domu.

W domu Mikaelsonów..

Czułam jak Kol kładzie mnie na kanapie, lecz ja nie mogłam leżeć. Musiałam wstać, pójść do domu, spakować się i wyjechać stąd na ZAWSZE.., ponieważ tak powiedział mi Damon, a ja jak zahipnotyzowana musiałam to zrobić.
-Clarie musisz leżeć i proszę wypij to- powiedział Kół błagalnie następnie przegryzł rękę.
-Kol ja naprawdę, nie mogę muszę stąd wyjechać- powiedziałam wstając...
-Clarie, nie możesz..- powiedział
-Muszę!- krzyknęłam i złapałam się za cieknąca krwią ranę.
-Freya!- Krzyknął Kol trzymając mnie.
-Matko, Clarie co ci się stało.- zapytała Freya podbiegając do mnie.
-Damon użył na niej perswazji, aby wyjechała. Musisz jej pomóc- powiedział Kol patrząc na siostrze.
-Przepraszam Clarie!- powiedziała
Następnie poczułam straszny ból, zaczęłam krzyczeć aby przestała, a Freya ciągle mówiła jakieś słowa w nieznanym mi języku. Trwało to jakieś 4 min. Następnie usnęłam...

Mam nadzieję, że się podobało.
Zostawcie komentarz i serduszko...
Paa! ♥️🤩😉
 

"This is my life.." [The Vampire Diaries]Where stories live. Discover now