Rozdział 6

1.6K 53 9
                                    

Mystic Falls

Wychodząc z lotniska czekało na nas już nasz nowy samochód który tata zamówił.
Weszliśmy i pojechaliśmy do naszego nowego domu. Ja nie wiedziałam jeszcze jak będzie wyglądał dom.
Podjechaliśmy pod biały dom niedaleko centrum. Dom był piękny, mam nadzieję, że mój pokój także.
Wyszliśmy z samochodu i skierowaliśmy się do drzwi. W ogródku był basen a sam dom był duży.
Weszliśmy do domu... Ściany są białe a wystrój nowoczesny.
-Clarie do góry po prawej stronie jest twój pokój.
-Dobrze.

Weszłam po schodach do góry i skierowałam się do pokoju wskazanego przez mamę. Otworzyłam drzwi i zatkało mnie...
Ściany były białe, na środku pokoju wielkie łóżko, białe biurko. Pokój jest piękny. Otworzyłam drzwi znajdujące się po prawej stronie i byłam tak szczęśliwa. Za drzwiami była garderoba, pełno półek i wieszaków na buty, torebki i ubrania.
Moim marzeniem było mieć garderobę. Wyszłam z garderoby i weszłam do kolejnych drzwi. Za drzwiami była łazienka z wanną. Wszystko było białe. Wróciłam do pokoju i wyjęłam z walizki turkusowa sukienkę i się przebrałam w nią.
Spojrzałam na zegarek: 13:05
Będąc w samolocie dużo czytałam o miejscach popularnych tutaj w Mystic Falls. Przeglądając znalazłam Mystic Grill.
Wyszłam z domu i włączyłam nawigator w telefonie, aby mnie zaprowadził do Mystic Grill. Droga była krótka, szłam jakoś 5/7 min.
Weszłam do Grilla i zauważyłam, że panowała tam przyjemna atmosfera.
Zaczęłam kierować się do baru przy którym zauważyłam siedzących dwóch mężczyzn blondyna i jednego o ciemniejszych włosach.
Usiadłam przy barze obok tych mężczyzn.
-Poproszę Bourbon- powiedziałam
Czasami lubię wypić sobie mocniejszy alkohol.
-Już się robi- odpowiedział blond włosy Barman.. spojrzałam na jego plakietkę... Matt
-Mieszkam tu od urodzenia i nigdy cię nie widziałem, jesteś nowa ?- zapytał barman
-Tak właściwie dzisiaj się tutaj przeprowadziłam. Przyleciałam z Dallas- odpowiedziałam
-Tak, więc jestem Matt Donovan- powiedzial, podając rękę.
-Clarie Davies, miło mi - odpowiedziałam chwytając jego dłoń.
-Prosze- powiedział Matt podając mi bourbon.
-Dziekuję, emmm.. Matt mam pytanie.. czy wymienilibyśmy się numerami, bo wiesz nikogo tu nie znam..- zapytałam popijając borbon
-Jasne proszę możesz wpisać swój numer- odpowiedział podając swój odblokowany telefon.
-Dobra... Już gotowe- zadzwoniłam do siebie po wpisaniu numeru telefonu aby mieć także jego.
-Muszę już iść, praca wzywa- powiedział uśmiechając się

Ja piłam już druga szklankę burbonu przy czym usłyszałam głos obok..
-Co tak młoda dziewczyna robi w barze- zapytał jeden z mężczyzn siedzących obok
-Cóż, pije za przeprowadzkę.. nie widać?- zapytałam odwracając się i patrząc w niego.. był bardzo przystojny, ale kogoś mi przypominał...
-Skoro się przeprowadziłaś musisz być tu nową.. Niklaus Mikaelson, ale mów mi Klaus, miło mi.- powiedział uśmiechając się i wyciągnął rękę.
-Clarie Davies, mi również- podałam dłoń którą on pocałował.
Spojrzałam na mężczyznę obok wpatrującego się w mnie..
-Przepraszan mój brat nie zna manier, przedstaw się bracie.- zaśmiał się Klaus patrząc na brata.
-Oh.. tak przepraszam jednak jesteś tak piękną że nie mogłem odwrócić od ciebie wzroku. Kol Mikaelson - wyciągnął rękę
-Clarie Davies, miło mi- podałam rękę i powtórzył on ruch swojego brata, całując moją rękę

Naszą rozmowę przerwał ktoś wchodzący do baru...

Mam nadzieję, że się podobało.
Zostawiajcie serduszka. ♥️

"This is my life.." [The Vampire Diaries]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz