Kolega Memiarz

71 11 2
                                    

Suchajcie Anony, bo jaką inbę mam na co dzień, to ja nie. Mam w klasie kolegę, który nie potrafi mówić normalnie, tylko gada po memiarsku.

Wszystko zaczęło się odkąd zobaczył pierwszego mema. Czyli dość wcześnie, jakoś chyba wtedy, gdy miał 10 lat.

Od tamtego czasu nie ważne jaka jest sytuacja, on tylko mówi treścią z memów.

Przykładowo raz na WF musieliśmy biegać. My się ustawiamy na linii, Wuefista gwiżdże, startujemy, a ten tylko stoi i krzyczy za nami: ,,Why are you running".

Albo jakaś szmula, siosta Shreka pyta się go czy by nie poszedł z nią na bal gimnazjalny. A ten tylko cicho mówi: ,,Im in danger" xD.

Raz go zaprosiłem na chatę bo chciał sprawdzić czy mi taka giera na komputerze pójdzie. Więc otwieram zamek od drzwi, a ten się przede mnie wpycha, wyjebuje drzwi z półobrotu, i cicho sobie nuci: ,,Somebody Once Told Me, The World Is Gonna Roll Me...".

Ale raz się mu zdarzyło zrobić combo. Była wtedy fiza, siedzimy sobie, a facetka wybiera kogoś do odpowiedzi. I tu się zaczyna cała akcja. Najpierw standardowo, HUJAWSKI DO ODPOWIEDZI!, na co nasz koleżka wstał i powiedział ,,Im here for ya". Facetka się go pyta czy się nauczył, a on jej na to: ,,Well yes, but actually no".

Później Facetka każe mu rozwiązać następujące równanie: PIORUN UDERZYŁ W ARBUZA O POJEMNOŚCI 5L Z PRĘDKOŚCIĄ POCISKU Z KARABINU M16. OBLICZ CIEPŁO WŁAŚCIWE BANANA LEŻĄCEGO METR OD ARBUZA.

Na odpowiedź memiarza nie trzeba było długo czekać. Zrobił minę niczym babcia z memów i mówi na całą klasę głośne "WAT".

Cała klasa jebła śmiechem jak jeden mąż, a Facetka mu wstawiła pałe. Jak typ nie wskoczył na jej biurko to myśleliśmy, że w pół je złamie. Zamiast tego krzyknął do niej ,,I have the high ground!", po czym kopnął ją w twarz.

Z tego co mi wiadomo, to Facetka miała złamany nos, a memiarz wylądował w poprawczaku. Ciekaw jestem jak sobie z nim tam radzą XD.

Pasty Babcinej RobotyDove le storie prendono vita. Scoprilo ora