1. Spokojne dni

4.2K 90 59
                                    

Kaito: a to dlatego? *popatrzył pytająco* ominęło mnie coś?

Akinori: yyy to tylko głupie wyzwanie
_______________________________________

Kaito: ok a mogę się dowiedzieć jakie to wyzwanie *popatrzył pytająco*

Akinori: Nieważne. Po prostu normalne wyzwanie

Kaito: no dobrze to co robimy? * Zapytał wszystkich*

Toru: nie wiem, możemy oglądnąć jakiś film

Rose: dobry pomysł może jakiś horror *zaproponowała*

Toru: taak to świetny pomysł *uśmiechnął się*

Kasumi: może piłę dziedzictwo? *Zaproponowała*

Akinori: nie oglądałem, więc mi pasuję

Kasumi: no i super *wzięła komputer Rose i dała na stolik kawowy i włączyła film*

Akinori: *opiera się plecami o kanapę i ogląda film* * po chwili usypia*

*next day*

Kaito:*przebudza się przecierając oczy* *po chwili wstał do siadu* Hej *powiedział jeszcze zaspany do Rose*

Rose: ooo hej *uśmiecha się* szybko wstałeś

Kaito: która godzina i gdzie są wszyscy? *Zapytał*

Rose: noo wszyscy śpią *śmieje się cicho i patrzy na godzinę* jest dopiero siódma

Kaito: no ok *uśmiechną się* #to super miejsce se znalazłem do spania ja na twardej kanapie a inni pewnie w łóżkach... albo byłem asz tak pijany albo leniwy ehh nie ważne# Robisz śniadanie? *Ponownie zapytał*

Rose: właśnie miałam robić *uśmiecha się*

Kaito:spoko to po śniadaniu będę się zbierać bo muszę moje psy ogarnąć i posprzątać w domu *uśmiechną się*

Rose: okej nie ma sprawy, więc co chcesz jeść?

Kaito: co tam zrobisz to zjem przecież wiesz że świetnie gotujesz

Toru: Hej * przywitał się schodząc że schodów*

Rose: witam *wita się z Toru* głodny?

Taru: jak wilk *zaśmiał się i przeczesał włosy na bok*

Akinori: *wchodzi zaspany do kuchni i siada na krześle przy stole*

Rose: co ty taki niemrawy nawet się nie przywitasz? *Popatrzyła pytająco*

Akinori: taa hej *mówi znudzony i podpiera brodę o stół*

Rose:*podchodzi do Akinori'ego i muwi cicho* to przez ten zakład? *Zaśmiała się pod nosem*

Akinori: w większym stopniu to tak *odpowiedział również cicho*

Rose: to się pośpiesz masz tylko na to miesiąc *zaśmiała się ponownie*

Akinori: prawdopodobnie tego nie przemyślałaś, ale czy wiesz, że jak się dowie o tym zakładzie to nie będzie zadowolony prawda?

Rose: ale ja tego zakładu nie wymyślałam to Kasumi i po drugie jak się dowie to przegrywasz zakład *powiedziała i wzruszyła ramionami*

Taru: mógłbym wiedzieć o czym tak szeptacie *popatrzył z zaciekawieniem*

Akinori: nieważne *prychnął*

Taru: no ok ale i tak się wcześniej czy później dowiem *uśmiechnął się chytrze*

Akinori: nie uśmiechaj się tak do mnie *warknął i położył zmęczony głowę na stole*

Wyzwaniowa Miłość || Yaoi 🔚Where stories live. Discover now