70 ~1/7~

282 12 40
                                    

  Wspominałam może kiedyś, że Yoongi nie lubił poranków?

  Nawet jeśli o tym nie mówiłam, to chyba każdy o tym wiedział.

  Dlatego zdziwię was teraz.

  Raper pokochał poranki, od kiedy za każdym razem po przebudzeniu widział tuż obok rudowłosą dziewczynę.

  I tak samo było też tym razem.

  Gdy tylko Oktawia zobaczyła, że ten uchylił powieki posłała w jego stronę ciepły uśmiech, który za każdym razem coraz bardziej zmiękczał serce naszego kamienia i przywitała go szybkim pocałunkiem, jednak nie skończyło się na jednym.

  Minęło pół godziny, godzina, dwie, a oni cały czas leżeli wtuleni w siebie, co jakiś czas inicjując krótkie i dłuższe pocałunki.

  Będąc szczerym mogli by spędzić tak nawet cały dzień, gdyby do pokoju nie wpadli im Jimin z Hoseokiem ze zbyt szerokimi usmiechami nawet jak na nich.

  -Wstawajcie gołąbeczki i złaźcie do salonu- Rozkazał J-Hope, na co został obrzucony tylko wściekłym spojrzeniem Yoongiego.

  -Po co?- Warknął, ciaśniej obejmując choreografkę ramieniem, pokazując tym, że ma lepsze rzeczy do roboty niż spędzanie czasu z nimi i ich nie naturalnymi uśmiechami.

  -Bo mamy gościa- Odpowiedział Jimin.

  A że para nie miała żadnych argumentów, by zostać, już po kilkunastu minutach znajdowała się z resztą zgromadzonych w salonie.

  -To jest Jungwoo- Odezwał się Hoseok, ruchem głowy wskazując na siedzącego, a raczej skulonego w fotelu chłopaka o jasno brązowych włosach.

  Był zestresowany i to zauważał nawet ktoś tak głupi jak Namjoon, dlatego Oktawia postanowiła zrobić coś z napiętą atmosferą.

  -Zatem Jungwoo... Witaj w naszej zajebistej rodzince- Powiedziała z szerokim uśmiechem.- W rolach głównych; Jin aka Mama, Namjoon aka tata, Jimin aka Kluska Mochi, Yoongi aka cukier slesz kamień, J-Hope aka Nadziejka, Taehyung aka alien, Jungkook aka królik, Kacper aka Namuśka slesz żona Jin'a, a Mike'a znasz- Dodała, dumna ze swojej bujnej wyobraźni, a pozostali spojrzeli na nią, jakby to ona a nie Tae była kosmitką.-No co, taka prawda, c'nie?- Spytała, patrząc na innych z rozczarowaniem, że nie załapali o co jej chodziło.

  -A ty jesteś ładniejszą siostrą Aliena w takim razie- Zaśmiał się Yoongi, ostatecznie rozwiewając napiętą atmosferę i wywołując cichy śmiech u nowo przybyłego.

  -Ładniejszą?- Prychnął Jungkook.- Nie ma ładniejszego kosmity od Taehyunga- Zaprzeczył.

  -Woo Taekook is real- Wydusił z siebie szatyn, nim zdążył ugryźć się w język i powodując tym śmiech pozostałych.

  -Taekook od zawsze był real- Zwróciła się do niego dziewczyna.

  Nim się obejrzeli nastała 15, a Jungwoo wraz z Mike'iem wrócili do swoich domów.

  -Więc jaki jest punkt pierwszy naszej listy?- Zapytał Yoongi, kiedy wraz z Oktawią wrócili do ich wspólnego pokoju, zatrzaskując za sobą drzwi.

Zatracona w Tańcu |Min Yoongi| ✔Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt