44. 1/2

384 25 9
                                    

Tym razem już nie mam jak przeciągnąć xd
Więc~
Oto kolejny rozdział tego orginalnego ff 😂

-Chodź- Mruknęła starsza, łapiąc przyjaciela za rękę i ciągnąc w stronę stolika, przy którym zobaczyła czekających na nich chłopaków.

-Cześć- Odezwał się Taehyung, siedzący na kolanach Jungkooka.

-Hej Tae- Odpowiedziała rudowłosa, uśmiechając się.- I cześć wam- Dodała, zwracając się do pozostałych.- Tak więc oto przytargałam wam Kacpra- Westchnęła, zajmując miejsce między Seokjinem z Yoongim, przez co Kacper zmuszony został usiąść obok swojego obiektu westchnień.

Spotkanie odbyło się w luźnej atmosferze, przez pierwsze pół godziny chłopcy wypytywali Kacpra o wszystko i żartowali.

Oktawia przyglądała się temu wszystkiemu z lekkim uśmiechem.

-Oktawia- Mruknął jej do ucha różowowłosy.

-Tak?- Spytała, odwracając głowę w jego kierunku.

-Mamy problem- Zaczął.- Bo te zwierzęta zaczęły knuć jak zeswatać tą dwójkę- Wyszeptał, wskazując ruchem głowy na Seokjina i Kacpra.

-Już ja se z nimi porozmawiam...- Odpowiedziała.- Oni i tak będą razem- Prychnęła.

-Ale jak masz im coś mówić, to jak najszybciej, bo Namjoon się jednak włączył do ich klubu shiperów KacJin'a- Powiedział, śmiejąc się.

-Co? Przecież on wszystko spierdoli!- Powiedziała głośniej, przez co reszta chłopaków spojrzała w jej stronę z niemym pytaniem w oczach.- Udajcie, że mnie nie słyszeliście- Mruknęła, powstrzymując się od śmiechu i wyciągnęła telefon.

_Oktawia_
Jak rozwalisz mój ship życia Namjoon, to skończysz w grobie

Po chwili starszy wyciągnął telefon, odczytując wiadomość i spojrzał na dziewczynę prychając.

Ten rozdział krótszy, bo coś złego dzieje się z wattpadem
Pozmieniało mi kolejność rozdziałów
I zaraz się wkurzę
;-;

Zatracona w Tańcu |Min Yoongi| ✔Onde histórias criam vida. Descubra agora