20.

655 29 48
                                    

  -Taehyung... -Zaczął Seokjin, jednak został zagłuszony przez potwierdzający okrzyk reszty.- To się źle skończy- Mruknął cicho pod nosem, ale nie próbował już powstrzymać swoich towarzyszy, bo wiedział, że nie przyniesie to żadnego skutku.

  -To kto pierwszy kręci?- Zadał pytanie Namjoon.

  -Może Jin?- Zaproponował Jungkook.

  I tak zaczęła się gra.

  Na początku nie były to jakieś trudne zadania, to oczywiste.

  Zawsze tak jest.

  Zadania dotyczyły głównie picia alkoholu, śpiewania piosenek Justina Biebera, tańca i tym podobnych.

  Z czasem jednak takie łagodne wyzwania ich znudziły, a pytań nie zadawali prawie w ogóle.

  -Oh, Tae! Pytanie, czy wyzwanie?- Zapytał Jimin, który wypił chyba najwięcej, kiedy butelka zatrzymała się na chłopaku.

  -Wyzwanie - Odpowiedział bez wahania i wzruszył ramionami obojętnie, znudzony grą.

  -Pocałuj Kookiego- Odparł pewny siebie, a wszyscy spojrzeli na niego ze spojrzeniem, które mówiło, że jest zdrowo pierdolnięty.

  -Co?- Spytał w końcu Tae, myśląc, że się przesłyszał. 

  -No pocałuj Kooka- Powtórzył, nie rozumiejąc o co chodzi jego towarzyszom. 

  Po chwili, kiedy chłopak już przetrawił słowa przyjaciela, przęłknął głośno ślinę, kierując swój wzrok na najmłodszego.

  To co się potem stało zdziwiło nawet samego Taehyunga. 

  Kiedy ten wstał ze swojego miejsca i niepewnym krokiem podszedł do młodszego, ten przyciągnął go do siebie, łącząc ich usta w mało delikatnym, ale nadal czułym pocałunku.

  Jimin prawdopodobnie nawet nie będzie pamiętał, co działo się tego wieczoru, jednak Tae i Jungkook zapamiętają to na pewno na długo.

  To był pierwszy raz kiedy pocałowali się przy reszcie zespołu.

  Po zakończonym pocałunku jednak Jeon nie pozwolił starszemu odejść, tylko objął go rękami w pasie i przyciągnął do siebie, pierw odwracając go do siebie plecami.

  I gra potoczyła się dalej, jakby nic się nie stało.

  Bo tak naprawdę nic się nie stało, nie dla przyjaciół pary, którzy już od dłuższego czasu podejrzewali ich o związek.

  Chłopcy kręcili butelką raz za razem, a ta zatrzymywała się na każdym z członków zespołu.

  W końcu przyszła kolej na wyzwanie także dla Jina.

  -Zadzwoń do swojej matki i powiedz jej, że jesteś gejem- Wymyślił wyzwanie Namjoon.

  -Emm... ale ja matce tak jakby mówiłem, że jestem gejem...- Przyznał nieśmiało.

  -Żartujesz? Ty jesteś homo?- Zdziwił się najmłodszy, który o homoseksualność podejrzewał by każdego, tylko nie Seokjina.

  -Czemu nasze wyzwania zjeżdżają na tematy homoseksualne?- Zapytał Yoongi.

  -Bo nie ma wśród nas żadnej dziewczyny i nie mamy jak dać komuś wyzwania, by ją pocałował... chyba- Odpowiedział na zadane pytanie Hoseok, po dłuższej chwili zastanowienia.

  -Albo wszyscy są homoooo- Wykrzyknął Rap Monster, który przezwyciężył w piciu już nawet Jimina, wyrzucając przy tym ręce w górę.

  -Obawiam się, że nie, ja jestem w 100% hetero- Odparł Suga, odchodząc od przyjaciół, by po chwili wrócić z poduszką, na której się oparł.

  -No dobra, mniejsza- Przerwał wymianę zdań Taehyung.- Uznajmy, że Jin wygrał, kręcisz.

  -Dobra, Jimin, pytanie, czy wyzwanie?- Zapytał.

  -Pytanie- Odparł po chwili zastanowienia.

  -Czy ktoś tutaj Ci się podoba?- Padło pytanie.

  -Nie- Odpowiedział po chwili zastanowienia.- Chyba też jestem hetero- Dodał.

  I tak mijały godziny.

  -Dobra, ostatnia kolejka i koniec- Zarządził Jin, na co reszta chętnie przystała, bo kończyły im się pomysły na wyzwania.

  Butelka wskazała na Yoongiego.

  -Pytanie, czy wyzwanie?

  -Pytanie- Odpowiedział zielonowłosy.

  -Co czujesz w stosunku do Oktawii?- Po zadaniu pytania w głowie chłopaka mózg zaczął ponownie pracować i myśleć logicznie, mimo wypitego alkoholu.

  -Kurwa, przecież ja się mam z nią spotkać o 12!- Wykrzyknął spanikowany, biegnąc do łazienki, by sprawdzić swój stan, kiedy zorientował się, że dochodzi 9 nad ranem.

  Coś za szybko to minęło... wszystko przeciwko mnie- Pomyślał, chowając twarz w dłoniach z własnej głupoty.

Jak mogłeś zapomnieć?

>*<
TSA... miałam pisać, ALE jak pewnie już każdy wie, jestem leniwa.

  No i nigdy nie potrafię skończyć jednego opowiadania.

  To i tak dziwne, że udało mi się napisać aż 20 części.

  Ale, znowu powracam

  Tym razem chyba na dłużej,  chociaż nie wiem.

  Ale nie martwcie się (na co ty liczysz, nikt nawet tego nie czyta LOL) mimo że nic nie dodaję, to nie siedzę bezczynnie, bo mam napisane 5 części nowego opowiadania, którego jednak nie chcę publikować, bo byłoby to równoznaczne z porzuceniem tego.

  Dajcie znać czy chcecie znać streszczoną fabułę nowego opowiadania.

  A ja tymczasem idę ponownie zamknąć się w mojej piwnicy ;v

  I może jeszcze dziś coś napiszę (raczej napewno, bo zamierzam zarwać nocke)

  Do następnego, kluseczki <3   

 

Zatracona w Tańcu |Min Yoongi| ✔Where stories live. Discover now