Relacja: Romantyczna, wasz pierwszy raz
Dla: JeffinnerTheKiller10
Policja? Proszę przyjechać na Wattpada, bo demoralizuje młodzież xD
Na początku bałaś się waszego pierwszego razu, nie tylko bólu z nim związanego, ale również faktu, że być może twoje ciało nie będzie podniecać Undertakera. Nie chciałaś jednakże mówić o tym swojemu chłopakowi, bo doskonale wiedziałaś, że ten by cię tylko wyśmiał i kazał nie wygadywać głupot. Dlatego też powoli przygotowywałaś się psychicznie na to, co miało wkrótce nadejść. Głęboki wydech, pierś do przodu i już w miarę powabnym krokiem wchodziłaś do zakładu żniwiarza troszkę spięta. Adrian czekał na ciebie już całkiem nieźle przygotowany.
Świece przy trumnie mające dać trochę romantycznego klimatu, bukiet czerwonych róż stojących w pobliżu, jak i pojedyncze kwiaty leżące wokół świec. No i w samym centrum uwagi w środku trumny leżał Crevan w samych skórzanych spodniach oraz butach do kolan w zachęcającej pozie, który aż się prosił, by się na niego rzucić. Pokusa ta na szczęście minęła, kiedy znowu zaczęłaś się stresować. W końcu dziś miałaś zrobić kolejny krok w waszym związku i to nie byle jaki. Po tych kilku latach postanowiłaś nareszcie stracić z nim dziewictwo, uważając, że to dobry pomysł, skoro byłaś pewna, iż to ten jedyny. Z resztą i tak z nikim innym nigdy byś się nie odważyła tego zrobić.
Bóg śmierci był wobec ciebie bardzo delikatny. Czule cię obejmował w trumnie i pozwalał na to, abyś sama się rozbierała. Z małą pomocą tylko rozpinał twój stanik, patrząc w twoje piersi z zachwytem, co bardzo cię zawstydzało, więc rękoma je zakrywałaś. Z legendarnym żniwiarzem i tak nie miałaś szans jak wygrać, gdy osobiście wziął twe ręce w celu podziwiania niezłych widoków. Następnie całował je i paznokciami jeździł wokół twoich sutków ściskając je lekko. Swoimi cichymi jękami tylko nakręcałaś go do dalszej zabawy, ściągając z siebie resztę ubrań. Tobie zaś powoli zdejmował majtki, dmuchając w twoje miejsca intymne przez co wierciłaś się z niecierpliwości czekając na jego wejście.
Jeszcze ono nie nastąpiło, bo najpierw w twój środek włożył jeden palec i kręcąc nim dołożył kolejny, ruszając nimi w dość szybkim tempie. Choć na początku trochę bolało później przestało i czułaś dużą przyjemność. Nie zdołałaś się zbyt długo nacieszyć palcami kochanka, gdy ten wszedł w ciebie swoją męskością wolno i do końca, zatrzymując się, abyś zdążyła się przyzwyczaić do jego całkiem dużego rozmiaru. Cicho krzycząc, złapałaś się za ramiona Undertakera i wbijając w nie swoje po pazury zamknęłaś oczy próbując ruszać biodrami, chociaż Adrian w tym momencie nie pozwolił tobie na pole do popisu, gdy zaczął się poruszać w twoim środku. Wasz stosunek trwał dobre dwadzieścia minut, dopóki oboje nie doszliście jednocześnie. Nie skończyło się jednak na jednym razie, ponieważ kochaliście się jeszcze pięć razy i zajęło wam to właściwie całą noc. Po wszystkim nad ranem byłaś co prawda obolała, ale budząc się w ramionach Undertakera czułaś się szczęśliwa. On sam witał się z tobą z szerokim uśmiechem i nawet wstał, by następnie zrobić śniadanie i zanieść je do teraz już waszego łóżka.
CZYTASZ
Self shipy Kuroshitsuji [ ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE]
FanfictionMasz ochotę poczytać o miłości Grella do ciebie? A może o przyjaźni z Undertakerem i Cielem? Tylko od ciebie zależy jaką chcesz mieć relację z daną postacią. Nie przegap okazji i wpadnij na małe odwiedziny! Przed przeczytaniem zapoznaj się z leka...