*Adrien*
Przemieniłem się w czarnego kota i niby przypadkiem udałem się w stronę domu Marinette.
Siedziała na swoim balkonie przykryta kocem.
Dostałem się na niego za pomocą swojego kija.
-Czarny kot? Co ty tu robisz?
-Ymm.. wyglądałaś na smutną i jeszcze akuma mogła by Cię..
- Nie musisz się o mnie martwić.
-Co się stało?
-Nie istotne.
-Możesz mi powiedzieć.
-Chłopak mnie zdradza, i to jeszcze z twoją towrzyszką broni.Ej mam super pomysł. Zacznij się z nią całować a potem obraź się że zdradza Cię z czarnym kotem.
To faktycznie fajny pomysł.
-Wiesz, może twój chłopak wie że jesteś biedronką?
-Co?
-Myślę że twój chłopak wie że jesteś biedronką.
-Cooo? Ja biedronką? Pfff.
- Marinette. Nie musisz udawać.
-O czym ty do mnie mówisz?Wiesiek help.
Powinienem jej powiedzieć?
Ale że Co?
No że jestem czarnym kotem?
Myślę że skoro ty wiesz to i ona powinna wiedzieć.
A jeżeli będzie zła że jej od razu nie powiedziałem?
Tak czy siak powinna się dowiedzieć.
Zaufam ci.
- Marinette.. ja... muszę Ci coś powiedzieć.. albo lepiej będzie jak Ci to po prostu pokażę. Plagg schowaj pazury.
Czarny kostium zniknął z mojego ciała i stałem teraz w normalnej postaci przed moją dziewczyną.
-Ty... jak?? Cały czas to ty...Co jest kurwa?
-Przepraszam że Ci wcześniej nie powiedziałem.Granatowłosa wstała i skierowała się w stronę wejścia do swojego pokoju.
Kurde.
-Marinette, poczekaj...
-Zostaw mnie, idź do domu.
-Porozmawiajmy..
-Daj mi pomyśleć, proszę.Zrezygnowany przemieniłem się z powrotem w bohatera i wróciłem do domu.
Wszystko się posypało.
Miejmy nadzieję że wszystko się ułoży.
Nie może się przecież na mnie gniewać że zdradziłem jej mój największy sekret.
Rzuciłem się na łóżko i wtuliłem głowę w poduszkę.
Po chwili usłyszałem pukanie do drzwi.
-Co?
-Nie wychodzisz z pokoju, coś się stało? Pokłuciłeś się z Marinette?
-Tak jak by.
-Coś poważnego?
-Nie wiem.
-Synu, może mogę Ci pomóc.
-Nie trzeba. Idę wziąść prysznic.
- Jak chcesz.-----------------------------------------------------------
Eloo.Kto jeszcze przespał koniec świata? XD
Nie pierwszy i nie ostatni zapewne xD
Miłej niedzieli, dobrych ocen w szkole i dobrego poniedziałku.
👨🌾👋👋
YOU ARE READING
|Miraculum : I should realize|AU|
FanfictionJej zimne dłonie czułem przez materiał. Ja również ją przytuliłem. W panującej ciszy, słyszałem szybkie bicie jej serca. "Zachowujecie się jak rasowe małżeństwo." Dzięki. *** -Mari? Wszystko w porządku? Dlaczego płaczesz? -N-nie płacze. -Nawet nie w...