~14~

448 15 5
                                    

Luke: To wyślesz mi zdjęcie Roberta? Tak ładnie proszę.

Ja: Dobrze, ale wiedz że niechętnie się zgadzam.

Ja:

Masz i się ciesz

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Masz i się ciesz. Nie wiem po co ci i chyba wolę nie wnikać.

Luke: 😮

Ja: No co?

Luke: Ty się pytasz co? On jest do mnie podobny!!! Czyżby to był mój syn?
*wiadomość nie wysłana*

Luke: Nie no nic. Tylko... Ech... Nie ważne. Kto jest ojcem? Może znam tę osobę chciałbym pogratulować syna. Tobie w sumie też gratuluję 😘

Ja: Dzięki. I nie powinno cię to interesować.

Luke: Powinno i interesuje mnie to bo ja mogę być jego ojcem.
*wiadomość nie wysłana*

Luke: Byłem tylko ciekaw i chciałem złożyć mu gratulacje. No ale trudno.

Ja: Mówił ci ktoś kiedyś, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła?

Luke: Tak.

Ja: Kto? Z chcecią sobie pogadam z tą osobą.

Luke: Moja mama i... Veronica moja... Eeee... No była dziewczyna która uciekła 5 lat temu i nie wiem dlaczego.

Ja: Veronica? Jak ma na nazwisko?

Luke: Horan. Veronica Horan.

Ja: Znam ją.

Luke: To pewnie wiesz dlaczego uciekła ode mnie.

Ja: Wiem.

Luke: Powiedz mi proszę dlaczego i gdzie uciekła.

Ja: Nie. Kiedyś się dowiesz dlaczego. A jeśli chodzi gdzie uciekła to pewien ci tylko tyle: Jest bliżej niż ci się wydaje. 😊😉

SMS'y(L.H.):Nowy PoczątekWhere stories live. Discover now