Veronica
vhislife: Znasz niejaką Arzaylea'ie?(nie wiem jak się odmienia to imię.)
pingwinekhemmo: Tak, a co?
vhislife: Nie nic tak się pytałam
pingwinekhemmo: Kochanie powiedz mi co się stało, że o nią pytasz?
vhislife: Nie no nic się nie stało
pingwinekhemmo: Skarbie?!
vhislife: Co?
pingwinekhemmo: Czyżby przyszła do nas?
vhislife: Nie.
pingwinekhemmo: Veronica postawiłaś kropke więc przyszła. Co ci powiedziała?
vhislife: Spytała się czy tu mieszkasz i już 😏
pingwinekhemmo: Ta minka mówi wszystko co jeszcze powiedziała?
vhislife: Naprawdę nic
pingwinekhemmo: Dobra nieważne porozmawiamy w domu
Luke
- Kurwa. - powiedziałem, a chłopaki jak na zawołanie odwrócili się w moją stronę.
- Co jest Hemmo? - spytał się Ash.
- Arzaylea. - I to imię sprawiło, że miny chłopaków diametralnie zmieniły się z łagodnych do wściekłych.
- Jak ona śmie się jeszcze pokazywać? - krzyknął Hood.
- Nie wiem, ale dowiedziałem się od Veri, że była u nas.
- Co?! - wykrzyczeli wszyscy razem.
- Była u nas i spytała się czy tam mieszkam plus na dodatek coś jeszcze powiedziała, ale Veri nie chce powiedzieć co.
- Dobra Luke jak wrócisz do domu wypytaj Veri, potem zadzwoń do nas i powiedz czego się dowiedziałeś, Ok?
- Ok.
![](https://img.wattpad.com/cover/105274690-288-k629034.jpg)
YOU ARE READING
SMS'y(L.H.):Nowy Początek
FanfictionKontynuacja książki SMS'y(L.H.). Veronica i Luke są razem, mieszkają w spaniałym domu w Londynie i wszystko jest wspaniale, i tak jak to sobie wymarzyli. Ale co będzie jeśli wróci stara znajoma, której uczucia nigdy się nie zmieniły? A co się stani...