Rozdział 4. Kto ma przejebane?

7K 268 10
                                    

*Archie*
MAM JEJ SERDECZNIE DOŚĆ! Przegięła i to bardzo. Jest luną a nie gówniarą. Ryknąłem ze złości. Podszedłem do niej i dałem jej w twarz. Chyba się tego nie spodziewała pod nie zrobiła uniku. Z jej oczu poleciały łzy jednak ja nie czułem skruchy.
*Bethany*
Ooon... Dał mi w twarz. Jak on mógł?! Ja zrobiłam nie winny żart, a on mnie uderzyl. Pieprzony damski bokser. Ale ja mu jeszcze pokaże.

Udałam się do łazienki i nałożyłam lekki makijaż żeby zasłonić opuchniętą twarz. Postanowiłam też zadzwonić do Goth. To taka moja przyjaciółka.
Do: Goth
Cześć! Potrzebuje twojej rady. Jak mam zdenerwować chłopaka?!
Od:Goth
Hejka! Daj mu nauczkę.  Ubierz skąpe ciuchy i kręć dupą tak żeby dobrowadzić go do szaleństwa
Do: Goth
Dzięki ;-)
W szafie znalazłam coś idealnego. Krótkie spodenki ledwo zakrywające tyłek oraz crop-top odsłaniający brzuch. Normalnie nie włożyłbym tego ale pomyślałam że gra jest warta świeczki. Szykuj się WIELKI ZŁY ALFO!
*Archie*
Kiedy ją zobaczyłem myślałem że oczy wyjdą mi z orbit. W co ona się do kurwy nędzy ubrała? Skierowała się do kuchnii kręcąc tym swoim seksownym tyłkiem. Tak chce się bawić? Nie ma sprawy. Zdjąłem z siebie koszulkę pokazując swoje mięśnie. Widziałem jak się lekko rumieni
*Bethany*
On chyba zdecydował się zagrać w moją grę bo zdjął koszulkę. Wyglądał jak nieprzymierzając kaloryfer...Kogo ja oszukuje? Jak PIEPRZONY GRECKI BÓG!!! Podszedł do mnie od tyłu i mnie objął.
- W co ty się ubrałaś?- spytał. Przełknęłam ślinę, ale kontynuowałam moją grę. Otarłam się o jego krocze na co sykną. Wywinęłam się z jego silnego uścisku po czym pochyliłam się do szafki pod pretekstem wyjęcia garnka wypinając przy tym dupę. Odwróciłam się do niego. Ups... Miał oczy czarne od pożądanie. Yyy.. Chyba mam przejebane.

💜💙💛
Mientowa2004

Moja wilczycaМесто, где живут истории. Откройте их для себя