Coś więcej?

567 33 9
                                    

Zbliżył swoją twarz do mojej i nie czekając na żaden z moich ruchów, po prostu złączył nasze usta w skromnym, ale również bajecznym pocałunku. Tak bardzo mi tego brakowało. Tęskniłam za nim i jego słodkimi wargami, to one zawsze dodawały mi odwagi, ale również mnie wspierały. W mgnieniu oka zapomniałam o wszystkim co mi zrobił i od nowa się w nim zakochałam. Przez te wszystkie dni, dni kiedy go nie było u mego boku, ja czułam pustkę. Bez niego nie umiałam się szczerze uśmiechać i choć mnie zostawił w najgorszym momencie jaki może istnieć, ja mu wybaczę. Wybaczę mu wszystko co zrobił, żeby tylko i wyłącznie jeszcze raz poczuć smak jego malinowych warg.
Po dłuższej chwili, brunet oderwał się ode mnie, a swoje najpiękniejsze oczy na świecie wbijał we mnie. Prześliczny uśmiech zakrył większość jego porcelanowej twarzy, a miękkimi jak jedwab dłońmi, jeździł po moich mokrych od łez policzkach.
-Kocham cię Karol-szepnął. Posłałam mu blady uśmiech i wstałam z koca z zamiarem odejścia. Włoch wstał razem ze mną i łapiąc mnie za biodra, zbliżył swoje usta do mojego ucha i przez burzę moich loków szepnął
"Dziękuje, że przyszłaś i proszę, wyjdź ze mną jutro na kolację, naszą kolację, chcę ci wszystko wytłumaczyć". Uśmiechnęłam się i odeszłam.
Do domu wróciłam cała w skowronkach, a gdy doszłam do salonu, tam czekała na mnie zaciekawiona Valu i zdenerwowana Caro, a Sol i Agus poszli na spacer. Doszłam do kanapy i pełna szczęścia się na nią rzuciłam.
Po miliardach spekulacji, dziewczyny w końcu pozwoliły mi dojść do głosy.
-I jak było?!-wykrztusiła Valu.
-Niesamowicie-rozłożyłam się na dziewczynie-on jest taki idealny. Dziewczyny, ja się w nim zakochałam!!! Zrobił dla mnie piknik, a potem zaśpiewał piosenkę, którą napisał specjalnie. Zaprosił mnie na kolejną randkę i to do restauracji!
A teraz najważniejsze...
Całowaliśmy się!!!-pisnęłam. W tym momencie do domu wszedł Agus.

Forgive me, please. ||Ruggarol II||Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt