1

5.3K 221 297
                                    

2017 rok 

  Nazywam się Harry Styles, mam dwadzieścia trzy lata  i nie pamiętam swoich dziewiętnastych oraz dwudziestych urodzin. Nie, nie dlatego że byłem taki pijany, nie pamiętam ponad dwóch lat swojego życia przez wypadek. To było trzy lata temu gdy po spędzeniu tygodnia w śpiączce farmakologicznej, obudziłem się w Londyńskim szpitalu a ostatnie co pamiętałem to egzamin na prawo jazdy który zdawałem w maju w dwa tysiące dwunastym roku, tymczasem mieliśmy już czerwiec a rok dwa tysiące czternasty. Z tego co dowiedziałem się od rodziców i siostry przed wypadkiem mieszkałem i studiowałem psychologię w Manchesterze, po stracie pamięci nie umiałem już jednak do tego wrócić. Tak samo nie potrafiłem po raz drugi zaprzyjaźnić się z ludźmi których tam poznałem, wykreśliłem więc ten rozdział z mojego życia. 

 W wypadku doznałem nie tylko poważnego urazu głowy ale także złamałem dwa żebra i nogę, rodzice namówili mnie więc abym znowu zamieszkał z nimi, przynajmniej na czas rehabilitacji. Pomimo początkowych trudności odzyskałem pełną sprawność, niestety nadal utykam trochę na złamaną nogę, jest to na szczęście niemal niewidoczne.  Co do powtórnego zamieszkania z rodzicami, nie robiło mi to różnicy, w końcu nie pamiętałem żebym kiedykolwiek się od nich wyprowadzał, wytrzymałem tam jednak tylko pół roku. Wcześniej nie miałem żadnych zakazów, od zawsze w domu mieliśmy zasady których razem z siostrą nie przekraczaliśmy więc mama nigdy nie zakazywała nam wychodzić na imprezy lub wszystkie inne spotkania ze znajomymi. Po powtórnym zamieszkaniu z mamą i jej partnerem byłem traktowany jak piętnastolatek, nie mogłem wyjść z domu bez informowania rodzicielki gdzie idę, z kim i na jak długo. Każdy powrót po określonej wcześniej godzinie skutkował paniką Anne i wydzwanianiem do mnie, a gdy nie odbierałem dzwoniła do szpitali dowiedzieć się czy czasami nie trafiłem do jednego z nich. Rozumiem że mogła się martwić, mój wypadek musiał być strasznym przeżyciem dla moich bliskich ale przecież żyłem, mogła trochę wyluzować.

 Po powtórnym zamieszkaniu w Holmes Chapel, odnowiłem znajomość z moim przyjacielem z dzieciństwa, Kevinem. Chłopak mieszkał i studiował w Liverpoolu a do domu przyjechał na przerwę świąteczną, któregoś dnia zwierzyłem mu się że nie wytrzymuję już z mamą, a on zaproponował mi żebym zamieszkał z nim, zgodziłem się. Anne nie była zadowolona z faktu że już się wyprowadzam, obiecała że się zmieni i już nie będzie taką panikarą, ja podjąłem już jednak decyzję. 

 W Liverpoolu Kev pomógł znaleźć mi pracę i namówił mnie abym w październiku wrócił na studia, co też zrobiłem. Psychologia nie interesowała mnie już tak bardzo jak wcześniej, wybrałem marketnig i zarządzanie, to też za bardzo mnie nie interesowało ale nie wiedziałem co innego miałbym wybrać. 

 Mając już pracę, studia i mieszkanie postanowiłem rozejrzeć się za miłością, zawsze marzyłem o szalonej, płomiennej miłości od pierwszego wejrzenia, w końcu jednak doszedłem do wniosku że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach. W Cody'm nie zakochałem się od razu, to nie było jak spojrzenie w oczy i zatracenie się bez pamięci. Poznaliśmy się przez wspólnych znajomych, na początku widywaliśmy się tylko na domówkach, po jakimś czasie na grupowych lunchach, w końcu na randkach. 

 Po roku znajomości postanowiliśmy zamieszkać razem, wynajęliśmy wspólnie mieszkanie a ja zacząłem przyzwyczajać się do myśli że z tym facetem spędzę resztę mojego życia. Jakiś czas później gdy ja zacząłem po woli przygotowywać się do rozmowy na temat naszej wspólnej przyszłości i gdy coraz częściej wspominałem o zaręczynach naszych znajomych, Cody coraz częściej zostawał dłużej w pracy, wychodził z pokoju gdy ktoś do niego zadzwonił, i coraz rzadziej zdobywał się na jakiekolwiek czułości. Na pytania co się z nim dzieje odpowiadał że to przez masowe zwolnienia w jego pracy i żebym się nie martwił, że niedługo to minie. Tak, niedługo potem to wszystko minęło.

Falling In Love Is Different The Second Time ~~ HarryWhere stories live. Discover now