/ Perspektywa Lysandra /

- Myślisz, że jest tutaj jakieś bezpieczne miejsce? - spytała się Olga.

- Myślę, że jak będziemy na zmianę odpoczywać to tak... - odpowiedziałem jej, kiedy dochodziliśmy do ślepej uliczki.

- To może ty odpocznij, o-oczywiście jakby coś się działo, to bym cię obudziła - podrapała się zawstydzona, po czym odwróciła się ode mnie.

/ Perspektywa Olgi /

Spojrzałam, wgłąb ciemności, wiedząc, że nie mogę się niczym zaskoczyć, jeżeli panuje tutaj dość nieprzyjemna sytuacja. Lysander zasnął niemal natychmiast, wygląda, jakby nigdy nie spał...

To wszystko nie jest do przemyślenia...

Usiadłam po turecku wciąż odwrócona od Lysandra, myśląc tylko o tym, jak trzyma się reszta... Chyba że już ich... Nie, nie, nie... Nie można tak myśleć, trzeba wychwytywać pozytywy...

- Oby im się nic nie stało... - powiedziałam pod głosem.

Nagle usłyszałam czyjeś krzyki, ale jakby coś się działo na dole, z zainteresowaniem i moją lekką głupotą przyłożyłam ucho do podłogi, słyszałam jedynie krzyki dziewczyny, niewyraźne krzyki, gdy nagle zatrzęsło się podłoże, na którym staliśmy z Lysandrem, poczułam przesuwanie się ścian w innym kierunku, przez co kompletnie odkryliśmy nowe przejście, ale w dół.

- Co się dzieje?! - krzyknęłam w stronę Lysandra, który obudził się po kolejnym lekkim zatrzęsieniu się podłoża, szybko wstał na nogi, podbiegając do mnie, lecz upadł na ziemie po kolejnym trzęsieniu, nagle z sufitu zaczęły lecieć małe odłamki kamieni, jakby ta cała struktura nie była nigdy ruszana.

- Uważaj! - krzyknął Lysander, który skrył mnie pod swoim ciałem, kiedy naleciały kolejne odłamki kamieni.

Nagle to wszystko ustało, ślepy zaułek, który nim niedawno był otwierał nowe tunele, z każdej strony.

- Zmieniliśmy położenie... - powiedział zmartwiony Lysander, który równocześnie wstał z ziemi, pomagając przy okazji mi.

Obejrzeliśmy się wokół siebie, kiedy razem podeszliśmy do wielkiej kwadratowej dziury, która również na dole otwierała nowe tunele...

- Teraz to mi przypomina kostkę rubika... Labirynt w kostce rubika... - stwierdziłam, kiedy usłyszeliśmy okropne wycie.

Sprawa z rysowaniem mapy została już odhaczona...

- Co teraz? - spytałam się Lysandra, który od dłuższej chwili nic nie mówił.

- Schodzimy na dół - stwierdził...  






/ OGŁOSZENIA /

JEST! W końcu udało mi się to napisać! ufff...

I nie, nie wstawiam tego dzisiaj bo jest rocznica mojego konta na wattpadzie xD

Miłego dnia z WOŚP! xD


/ Specjal for ju /

Jeżeli jeszcze tu jesteś, to oznacza że się zainteresowałeś.

Ale jeszcze nie odchodź.

Zauważyłam że osoby, obserwujące mnie piszą również książki, i nawet je poczytam...

AAA NAWET!

Zrobię wam okładki!

Tak, zrobię wam okładki, ostatnio robię na zamówienia nie raz i nawet to wychodzi.

Jak macie jakieś zdjęcia do okładki to wystarczy napisać na mój e-mail

solarwerasims*gmail.com

* tam gdzie gwiazdka wpisać "małpe" bo zalicza mi że kogoś odznaczam.

[ w temacie wpisz "OKŁADKA" a jeżeli masz jakieś pytania to proszę pisać w prywatnej wiadomości]

Proszę napisać tytuł, autora 

W przypadku wykorzystania okładki napisać w opisie książki (na samym dole) autora okładki czyli w tym przypadku mnie.

A to kilka moich prac...

A to kilka moich prac

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.



Pani mego serca - Słodki Flirt  |1&2|Where stories live. Discover now