[...]
- Mamy tyle tematów do omówienia, nie myśl sobie, że pójdziemy spać - powiedziała, kiedy podarowała mi przy kasie jedną z reklamówek. Wyszłyśmy ze sklepu i zdziwiłam się, gdzie Rozalia mnie prowadzi.
- Roza? Gdzie my idziemy? - powiedziałam, kiedy zatrzymała się przy jednym ze sklepów odzieżowych.
- Mówiłam ci, że różowy kompletnie ci nie pasuje, ale myślę, że z zielonym będzie ci bardzo ładnie - powiedziała, ciągnąc mnie do sklepu, przy kasie odłożyliśmy zakupy i torbę, by swobodnie chodzić po sklepie - patrz na ten komplet! - pokazała mi czarny strój kąpielowy, po czym odwiesiła z wieszaka i wypchnęła mnie do pierwszej przymierzalni rzucając strój kąpielowy - pokaż się, kiedy się przebierzesz - usłyszałam głos Rozali za drzwiami. Przebrałam się w strój i otworzyłam drzwi przymierzalni, ale kiedy otworzyłam nie zauważyłam Rozali tylko...
- Znów się spotykamy - powiedział Dake, który próbował wejść do przymierzalni naprzeciwko mojej. Zamknęłam pośpiesznie drzwi, ale ktoś mi to uniemożliwił.
- Pokaż się w tym stroju - powiedziała Roza, która weszła do przymierzalni - no ładnie - powiedziała z radością, ale zmieniła wyraz twarzy, kiedy zobaczyła moją przestraszoną minę - coś się stało Olga? - powiedziała, lustrując mnie wzrokiem.
- N-nie, nic się nie stało - powiedziałam ze sztucznym uśmiechem.
- Dobra, przecież się teraz w to - powiedziała, dając mi kolejne bluzki.
- A-ale - chciałam dokończyć zdanie, ale wyszła - moglibyśmy już iść - powiedziałam do siebie.
/~/ Perspektywa Kastiela /~/
Przeszedłem przez bramę, jednocześnie dzwoniąc do domu dzwonkiem, nie doszedłem do drzwi, a już przywitał mnie dwukolorooki przyjaciel.
- Cześć Kastiel - wyciągnął rękę, by przybić żółwika.
- Siemasz - powiedziałem chwile po tym, kiedy przybiliśmy żółwika, weszliśmy razem do środka, położyłem reklamówkę, w której są napoje na dzisiejszy wieczór.
- Dzisiaj mam tylko dwa filmy - powiedział białowłosy, prowadząc mnie do salonu.
- Będziemy mieli więcej czasu na gadanie - powiedziałem, krzyżując ręce, kiedy białowłosy podchodził do odtwarzacza DVD.
- Gadanie? - powiedział, kiedy włożył jedną z płyt - o czym?
- Porozmawiałem dzisiaj z Natanielem - powiedziałem, opadając na kanapę.
- Niech zgadnę... O Amber? - spytał się, dosiadając do mnie na kanapie.
- Nie, o Oldze - spojrzał zdziwiony.
- No, ale po co? - powiedział lekko przerażony.
- Pogadamy, kiedy przyjdzie Olga - powiedziałem rozśmieszony.
- Co cię tak bawi?! - powiedział, ciągle będąc przerażony.
- Spokojnie zakochany - powiedziałem śmiejąc się pod nosem - wszystko pod kontrolą, oglądajmy już ten film.
/~/ Perspektywa Olgi /~/
- I wtedy wybraliśmy się na romantyczny spacer, jak wiesz, Leo lubi spacery wieczorne - powiedziała Rozalia, kiedy dochodziliśmy do jej domu.
Otworzyła drzwi, gdzie przy salonie zdjęłyśmy buty.
- Lys! Jesteśmy! - krzyknęła, gdzie przeszliśmy do kuchni.
- Hej Olga - powiedział głos za mną, odwróciłam się za siebie. Zorientowałam się, że kuchnia jest połączona z salonem.
- H-hej wam - powiedziałam lekko zawstydzona.
YOU ARE READING
Pani mego serca - Słodki Flirt |1&2|
Fanfiction"- Wiesz że możesz nam zaufać, Olga... - ciągle trzymając moją rękę. - Wiem... I za to wam dziękuje..." Życie nieśmiałej dziewczyny, która przeprowadziła się do miasta Brest, przez dawne wspomnienia. Mieszka sama, kontynuując naukę od drugie...