*Marinette*
Kolejny dzień w szkole i kolejny dzień podziwiania Adriena.
Oczywiście weszłam do szkoły klika minut przed dzwonkiem.
Lepsze to niż ciągłe spóźnienie się.
Szybko ruszyłam w stronę klasy.
Weszłam do pomieszczenia i przywitałam się z Alyą.
Usiadłam w drugiej ławce zaraz za moim obiektem westchnień którego jeszcze odziwo nie było.
Czekałam aż przyjdzie i znowu będę mogła podziwiać jego piękne zielone oczy, lśniące włosy, dobrze zbudowane ciało.
Dlaczego on jest taki idealny?
I dlaczego jestem taka głupia i nie umiem z nim rozmawiać ani nic?
To jest żałosne.
W sensie ja jestem żałosna.
-Marinette! Halooo.
-Tak Alya?
-O czym ty myślisz? Adrien się z tobą przywitał a ty nic.
-Naprawdę?!
-Tak.Uderzyłam głową w ławkę.
Ughh.
-Alya, Marinette, rozumiem że dyskusja to w sprawie dzisiejszego tematu.
-Przepraszamy.Wredne babsko.
Już nawet kilku słów z koleżanką nie można zamiecić żeby nie uszło to jej uwadze.
~ po lekcjach ~
Poszła z Alyą do parku.
Usiadłyśmy na ławce.
- Ej bo w związku z tym że za niedługo ferie , to może zrobimy nocowanie!
-Super pomysł!Na prawdę mi się podobał.
- To co u mnie?
-Pewnie! A kogo zaprosisz.
-Ciebie oczywiście, Nino i Adriena.Adriena?
Ja tam chyba padne.
Jeszcze bardzie mi się tem pomysł podoba.
-Zorganizujemy wszystko, mam nadzieje że się im to spodoba.
-Mam pomysł!
-Oho już się boje.
-Musimy iść jutro na zakupy!
-Nie wierzę, ty na zakupy ? Od kiedy nie szyjesz?
-Po materiały oczywiście.
-Co tym razem?
-Zobaczysz. Jak zrobię szkice to wyśle ci zdjęcie wieczorem.
-Okej, a zdradzisz mi chociarz co to?
-Zobaczysz wieczorem.Jak Alya tylko powiedziała o nocowanie od razu wpadł mi do głowy pomysł.
A mianowicie coś w stylu onesi (nie wiem czy tak się odmienia)
-Dobra to ja już będę spadać, ktoś musi się zająć tymi potworkami, do jutra!
-Tak, do jutra i nie zapomnij, że idziemy na zakupy po szkole.
-Tak wiem.~ w domu Marinette ~
Po zjedzeniu obiadu odrazu zabrałam się za projektowanie.
Miałam gotowe szkice dla mnie, Alyi i Nino.
Ale dla Adriena?
Kto jest jego ulubioną postacią.
Bo z tego co wiem nie był pod wpływem akumy.
Wiem!
Nino na pewno będzie wiedział.
Napisze do Alyi.
Alya jest sprawa.
A mianowicie?
Możesz spytać Nino jaka jest ulubiona postać Adriena :)
Nooo dobra , nie wiem co knujesz ale ok. Poczekaj.
Spk.
Yhhhh ale się denerwuje.
A jak się mu nie spodoba ?
Wtedy wyjdę na głupka.
Może to był zły pomysł z uszyciem tych onesi?
Biedronka :)
Dzięki :)
Biedronka?
Chwilaaa.
Podobam mu się.
Aaaaaaa nie wierzę.
W sumie to nie ja tylko BIEDRONKA.
Ehhh.
Zrobiłam szkic stroju dla Adriena i zeszłam na dół na kolacje.
------------------------------------------------------
Witam , witam.I przedstawiam wam nową książkę!
Rozdziały będą się pojawiać tak jak w moich pozostałych książkach czyli co 3-4 dni.
❤️
CZYTASZ
|Miraculum : I should realize|AU|
FanfictionJej zimne dłonie czułem przez materiał. Ja również ją przytuliłem. W panującej ciszy, słyszałem szybkie bicie jej serca. "Zachowujecie się jak rasowe małżeństwo." Dzięki. *** -Mari? Wszystko w porządku? Dlaczego płaczesz? -N-nie płacze. -Nawet nie w...