Rozdział 5

352 34 4
                                    

Dzień minoł mi spokojnie, Peter oprowadził mnie po mieście jest bardzo sympatyczny. Polubiłam go przypomina mi Pająka, ale on jest bardziej zabawny a Peter poważny ale też miły. Nie mogłam się doczekać spotkania z Robaczkiem.

30minut później

Oglądałam telewizję, gdy zobaczyłam reportarz o złoczyńcy, który napadł na 5 sklepów jubilerskich.
rudła donoszą że nowy złoczyńca nie pracuje sam ma wspulnika znanego za liczne przestępstwa Spider-Mana.

Co?!? Zgasiłam telewizor. Byłam w szoku, osoba, która mnie odwiedzała, pocieszała i której tak  ufałam jest zwykłym przestępcą.
Nie mogłam w to uwieżyć. Nie chciałam go znać zaczełam się bać o moje życie.

Nadszedł wieczór. Wiedziałam, że przyjdzie zawsze przychodzi chciałam aby wyjaśnił mi wszystko.

-Puk,Puk.- Przyszedł, wpuściłam go niechę.
-Coś cię martwi?-Skąd on to wie czyż by znał mnie lepiej niż ktokolwiek inny.

-Tak.-Zacznijmy rozmowę spokojnie.-Czy ty mnie okłamujesz?

Zrobił zdziwioną minę, nie wiedział o co chodzi ale ja pytałam dalej.
-Czy ty mnie okłamujesz?

-Nie skąd taki pomysł?-Wyglądał wiarygodnie, ale ja nie dam się zwieść.

-Mówiłeś mi że jesteś bohaterem a w wiadomościach udajesz złodzieja!
Wybuchłam chciałam poznać prawdę.

-Nie jestem zły to ten reporter się mnie uczepił.

-Jaką mogę mieć pewność?- Złapał mnie w tali i wyskoczył przez okno strasznie się bałam.
-Puść mnie.

-Teraz jak sobie życzysz.-Puścił mnie czułam jak spadam w dół.

-Aaaaa

-Żartowałem😀 Nie jestem zły teraz mi wierzysz.

-No wiesz porwałeś mnie więc..

-Nie bardzo myślałem co robie.- Wróciliśmy do domu zmęczona żuciłam się na łóżko teraz mu wierzę.
____________________________________________________________________
I koniec rozdziału.
Proszę o motywację
Komentarz + Gwiazdka😢😢😢

Ślady Przeszłości I Teraźniejszości/Sezon 1 I 2Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang