Zostaw po sobie coś i przeczytaj notke :) ThanksWczorajszy dzień spędziłam z chłopakami przy jedzeniu fast food'ów i oglądaniu jakiś beznadziejnych filmów.
Było mi jednak przykro,że nie mogłam ostatniego dnia spędzić z moim chłopakiem-nadal świetnie to brzmi-ale chłopcy stwierdzili,że jestem częścią zespołu i będą za mną tęsknić,więc chcą spędzić ze mną ten ostatni dzień.
Oczywiście Morfeusz wypuścił mnie ze swojej krainy godzine po moim zamiarze,tylko ja tak mam?
Przez ten pośpiech wyszłam z domu głodna i w moich kapciach w króliczki.
Tak zorientowałam się zdecydowanie za późno.
Oczywiście przyjechałam spóźniona,ale na szczęście jeszcze zdążyłam.
Powiem wam,że stały to 4 kobiety,które ich wyściskiwały co było słodkie,ale czy nie są przypadkiem dorośli?-roześmiałam się na ten widok przez co wszystkie oczy zwróciły się w moim kierunku.
-Dzięki Bogu zdążyłaś-podbiegli do mnie wszyscy na raz zamykając mnie w niedźwiedzim uścisku
Żegnaliśmy się strasznie długo przez co nieprzyjemny kierowca zaczął sie denerwować i nas pośpieszać co chwilę.
-Będę tęsknić wiesz?-szepnełam łamiącym się głosem
-Wiem,ja też. To tylko 2 tygodnie, dokładnie 14 dni. Będę dzwonił i pisał, obiecuje-wytarł łzę na moim policzku
-Trzymam za słowo-wtuliłam się w chłopaka,wdychając jego cudne perfumy
-No ruszaj żesz pan te cztery litery bo ja czasu nie mieć kurka -burknął kierowca
-Musze iść.-pocałował mnie lekko w czoło i odbiegł z uśmiechem
Stałam na parkingu w moich super kapciach machając razem z kobietami w stronę odjeżdżającego busa.
Było już koło 19 wieczorem,a chłopacy nadal nie dawali znaku życia.
Może mieli wypadek
A może poprostu są na jakiejś imprezie
Z ładnymi dziewczynami
d z i e w c z y n a m i
Eh chyba musze się przejść bo moja podświadomość dziś chyba nie pracuje. Gdzie może pójść znudzona życiem Rose? Starbucks.
Szłam w stronę miasta nucąc jakąś nieznaną mi melodie lecącą w słuchawkach.
Przysiegam,że prawie dostałam zawału,kiedy z krzaków wyszedł jakiś mężczyzna wpadając nagle.
-Ty psychiczny jesteś?-wykrzyczałam mu prosto w twarz trzymając sie za klatkę piersiową.
-Jezu przepraszam. Nic ci nie jest?-jego głos był cu..ciepły, tak ciepły.
-Nie, masz szczęście.-uśmiechnełam się lekko.
-Naprawdę przepraszam. Jestem Noah-wystawił swoją rękę w kierunku mojej
-Rose-odwzajemniłam gest
-Gdzie idziesz?
co jak jest pedofilem?
-Starbucks
-Mogę iść z tobą? I tak miałem zamiar iść w tamtym kierunku.
-Pewnie.
Dowiedziałam się,że chłopak to Noah Carter, mieszka 5 domów dalej,ale niedawno się wprowadził. To wyjaśnia dlaczego nigdy go nie widziałam.
Rozmawiało nam się przyjemnie i chyba rozumieliśmy się we wszystkim.
-Co chcesz?- powiedział wchodząc do pomieszczenia
-Co?
-No co chcesz. Postawie ci za to,że na ciebie wpadłem.
-Nie trzeba,serio.
-C o c h c e s z-powiedział głośniej przez co ludzie sie na nas patrzyli więc siee poddałam.
Siedząc i pijąc jakieś koktalie spędziliśmy tak godzine.
Wymieniliśmy się numerami aby mieć jakikolwiek kontakt ze sobą.
Nawet dobrze sie złożyło,że go poznałam. No bo hej! Będzie chodził ze mną przez te 2 tygodnie do szkoły i przynajmniej nie będę taka osamotniona.
Co do Nicole i Shawna, to nie ma co na nich liczyć. Są zbyt zajęci sobą.
Po powrocie do domu próbowałam dodzwonić się do Luke'a i chłopaków. Odebrał tylko Calum twierdząc,że Luke i Ash wyszli na impreze minute temu i nie ma pojęcia dlaczego Luke odemnie nie odbiera.
Okej,rozumiem. Napewno chce się wyszaleć przed męczącą trasą tak?
Nowa wiadomość w folderze inne.
✉ ️Noah: czyżby Rosaline już spała?
✉ ️ja: nie mów do mnie moim pełnym imieniem,bo cie zniszcze ziemniaku :)))
✉ ️Noah: uuuu chamskie/chamska minka,boje się :((( - status: w obawie-
✉ ️ja: pieprz się Noah.
✉ ️Noah: tylko z tobą
żart z tobą nikt nie chce
he he
✉️ ja: spadaj :))))
Użytkownik Rose jest nieaktywny.
Mimo wczesnej godziny usnęłam bardzo szybko.
----------------
Krótki bo jutro może będzie kolejny. No i mamy nową postać. Co sądzicie o Noah?
Noah zostaje............Nick Robinson!!
Nadaje się?
Niedługo dodam tu obsade:)
JEŚLI WIDZISZ DAJ GWIAZDKE PRZYNAJMNIEJ XD
JAK BĘDZIE JUTRO 50 GWIAZDEK DODAJE NOWY ROZDZIAŁ HAHA
YOU ARE READING
Przyjaciel Mojego Brata •|L.H|•
FanfictionRose Moon to pilna uczennica jak i imprezowiczka. Pewnego dnia pozna chłopaka,który zakręci jej życiem o 180 stopni. Czy Rose poradzi do sobie z problemami,które z nikąd się wezmą? Odpowiedź znajdziesz w PRZYJACIEL MOJEGO BRATA. Zapraszam ;)) 24.02...