{20}

1K 92 33
                                    

Na początek zapraszam do przesłuchania tej piosenki. Bardzo mi się podoba, zresztą jak wszystkie Halsey, w której ostatnio jestem zakochana. Ma taki głęboki głos, do tego teksty jej piosenek są piękne i szczere, że nieraz słucham ich ze łzami w oczach. W większości smutne, ale myślę, że to ze względu na to, że cierpiała (nie wiem, jak jest teraz, tzn. ponoć już nie, ale nie tak łatwo do końca to wyleczyć) na chorobę dwubiegunową i wiele razy mówiła, że dawała upust swoim emocjom właśnie poprzez pisanie piosenek. Natomiast "Trouble" kojarzy mi się z abusive relationship, w którym jedna osoba jest krzywdzona, do tego nawet więziona, a druga, mimo że czasem ma poczucie winy, to i tak to robi, bo sama (szukam odpowiednich słów)... ma jakieś zaburzenia.

>>Coś jak Joker i Harley<<

Mniejsza już, ale piosenka jest świetna!! Teraz zapraszam do czytania rozdziału, w którym zobaczycie wiele ciekawych rzeczy XD Niepodobnych do mnie w każdym razie, więc możliwe, że będziecie zaskoczeni

PS Rymowanka nie jest moja :>

***

Cały dzisiejszy dzień spędzam wraz z Bruce'em na przygotowaniu się do jutrzejszej akcji. Ma ona na celu powstrzymanie Jokera, pojmanie go oraz zapewnienie bezpieczeństwa prezydentowi, który wybrał sobie bardzo dogodny termin przyjazdu do Gotham. Jak dowiedzieliśmy się dokładnie z wiadomości, pojawia się tutaj na ważną rozmowę na temat bezpieczeństwa w naszym stanie, którego procent ostatnio statystycznie znacznie zmalał. Oczywiście nie uwzględniając działań Jokera, bo gdyby prezydent się o tym dowiedział, na pewno wolałby zabarykadować się na wszelki wypadek jeszcze w Białym Domu.

Nasze media oficjalnie utrzymują, że klaun zginął dwa dni wcześniej w wybuchu opuszczonych magazynów, nie mając na to żadnych dowodów oprócz spalonego auta. Wydaje mi się, że chcą w to wierzyć. Myślą, że jeśli będą robić wszystko, aby wyglądało na to, że sytuacja została opanowana, tak naprawdę się stanie. Mieszkańcy Gotham, kiedy oni się tego nauczą... Jestem pewna, że każdy w głębi serca liczy na to, że Batman odwali najgorszą robotę, jak zwykle.

Co w takim razie z Suicide Squad? Jakie jest zdanie Amandy na temat rzekomej śmierci Jokera oraz jutrzejszej wizyty prezydenta? Czy złoczyńcy wrócili do więzienia? Czy po prostu aktywowano ich chipy...?

Jednak istnieje największe prawdopodobieństwo, że to oni przede wszystkim będą ochraniać prezydenta i narażać własne życie. Zadaniem moim i Batmana jest przede wszystkim złapanie Jokera, ale kto wie, może znajdzie się jakiś inny szaleniec, w tym samym czasie próbujący strzelić do prezydenta? Szaleńców w Gotham nie brakuje. Są jedynie mniej i bardziej niebezpieczni, ale wiadomo, że Joker bije ich wszystkich na głowę.

Rozważając to wszystko, co i tak przedyskutowałam z Bruce'em przynajmniej kilka razy, wpatruję się w sztucznie zrobiony wodospad znajdujący się w Batcave (tak Wayne nazywa miejsce pracy ze strojem Robina oraz wszelkimi dowodami na to, że to on jest Batmanem). Jest późne popołudnie, a my zeszliśmy tu zaraz po śniadaniu. Alfred ma za chwilę przynieść nam obiad.

 Alfred ma za chwilę przynieść nam obiad

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
The SpyWhere stories live. Discover now