Fairy tail:Następnie pokolenie (fragment)+misja!

1K 24 4
                                    

W gildii Fairy Tail mimo upływu lat wciąż było głośno i radośnie mimo odejścia wielu starych członków.Ale jak się to mówi:jedno pokolenie przychodzi a drugie odchodzi.Jednym z tego nowego pokolenia był właśnie wchodzący do środka młody chłopak o niesfornych szkarłatnych włosach.Ubrany był w czarny golf,sięgający do ziemi czerwony płaszcz z mieczem na plecach a na nogach buty przeznaczone do końskiej jazdy.Z tyłu płaszcza widać było symbol Świętego Maga.
-Hej Simon!-machnął do niego chłopak z kurtyną niebieskich włosów złożonych za opaską po czym wstał i podszedł do niego-co jest?Idziemy razem na misje?
-Cześć Metalicana-uśmiechnął się Simon-idziemy coś wybrać?
-Spoko-Metalicana z roztargnieniem dotknął jedno ze swoich metalowych kółek na warde przez co nagle jego ciało okryło się metalem-kurwa znowu no!
-To uważaj czego dotykasz bo skończysz tak jak ja.
Obaj odwrócili i ujrzeli białowłosego maga lodu z włosami spuszczonymi z tyłu i z prawej strony na niebieskie oko.W miejscu gdzie zwykle była sportowa kurtka prężyła się teraz muskularna klata z czarnym znakiem gilidii na prawej piersi i naszyjnikiem w kształcie słońca pośrodku.Poniżej zaś znajdowały się spodnie moro i wojskowe buty.
-Zeke.Włóż coś na siebie-jęknął Metalicana do przybyłego chłopaka.
-Chory jesteś?
-Zwariowałeś?!?Matka wpycha we mnie tyle wszystkiego że prędzej się ugotuje!!!
Simon chrząknął oddzielając obu panów.
-Dajcie spoķój chłopaki chodźmy już wybrać jakąś misje.
Po chwili cała trójka stała już przed tablicą ogłoszeń klasy-S (Zeke i Metalicana to magowie klasy S a Simon to święty mag więc...)
-Może to? Nieee..tu chodzi o zabawianie kijanek (czyt.trudna młodzież) to nie dla mnie,ale nagroda spora.
-Pokonanie w zawodach wielkiej żaby?!Kto to tu wstawił?!?To ma być misja klasy S?!
-Może ta żaba jest kanibalem i pożera przegranych?
-Ej Zeke patrz.. "Naprawa kryształowej fontanny przy pałacu królewskim" wchodzisz w to?
-To było pytanie ironiczne?
-Są tylko pytania retoryczne-odezwał się za nimi dziewczęcy głos.
Chłopcy odwrócili się a Simon dodatkowo się skrzywił.Posiadaczką owego głosu okazała się niebieskowłosa dziewczyna z czerwonym tatuażem przy prawym oku,ubrana była w zbroje,czarną spódnice i wysokie kozaki.
-Cześć brat-zwróciła się do Simona-co porabiacie?
-Wybieramy misje.A ty Victoria?
-Szukam Ultear i Nashi.Widzieliście je?
-Zostawiłaś te dwie same?!Czy ty wiesz co one mogą zrobić?!?-wkurzył się Metalicana.
-A co ja na to poradzę że się gubią co?
-A ja szłyszałem że Anielski Kwartet trzyma się razem-mrugnął Simon
-Anielski Kwartet?Chyba raczej Niszczycielski Kwartet-zachichotał Metalicana-auć!auć!AUĆ!
To "auć" wzięło się z tego że Victoria w przypływie złości zaczęła mu miażdżyć ucho.
-JESZCZE JAKIŚ KOMENTARZ MATALICANA?!?!?
-No przepraszam!...Auuu!Weź kobieto!...To bolii!!Auuu!!Mniej litość!!
Wokół głów Simona i Zeke pojawiły się kropelki.
-Powiedz..to..jeszcze...raz...a...cię..ZABIJĘ!!!!-krzyczała Victoria w przerwach między słowami znęcając się nad Metalicaną.
Zeke tymczasem powrócił to przeglądania ofert misji co niestety znowu zostało mu przeskodzone.
Drzwi do gildii się otworzyły i wkroczyła do środka dziewczyna z niebieskimi włosami i oczami.Była to Luna,bliźniacza siostra Zeke i magini lodowego tworu.
A w dodatku psychofanka Simona.
-Simon-kuun!
Gdy tylko zauważyła swojego idola pomachała ręką w jego strone i podbiegła szybko do szkarłatnowłosego by objąć go z całej siły za rękę
-Luna-jęknął Simon czując jak jego łokieć wbija się w czarną bluzkę-puść mnie.
-Niee!Jesteś mój!!!
Wokół rozległy się uśmieszki a kilka osób się nie powstrzymało i całkowicie wybuchnęło śmiechem.
-Stulić pyski!!!-krzyknął Simon z oczami diabła co natychmiast uspokoiło śmieszki.
-Jesteś czasem gorszy niż stado indyków przed świętem dziękczynienia-zauważył Zeke.
-Dzięki-dodarł z sarkazmem Simon uwalniając się od Luny-skończyłeś gadać?No to wracay do roboty i wybierzmy...
-Hejka!
-WIĘCEJ WAS MATKA NIE MIAŁA?!
Igneel zatrzymał się i spojrzał na niego zdumiony.Jak zwykle ubrany był w białą kamizelkę z burymi spodniami a na oczach miał przezroczyste okulary.Swoje różowe włosy zaczesał to tyłu by mu nie wpadł do oczu a szalik obwiązał wokół szyji.
-Nie raczej nie.Matka nie jest już taka głupia by mieć kolejne dziecko-podszedł do tablicy ogłoszeń i ukradkiem spoglądając na dziwną poze Metalicany i Victorii po czym gwizdnął przeciągle.
-Stul dziób-warknęła rozłoszczona dziewczyna puszczając Metalicane który bezgłośnie dziękował wybawcy.
-Ta,ta,ta...-Igneel zabrał jedno z ogłoszeń(też mag klasy-S)-rozwałka mrocznej gildii?!łał,wchodzę w to!!
-Sam nie taż rady-zauważył Zeke.-weź lepiej kogoś ze sobą
Igneel zastanowił się przez chwile po czym spojrzał na nich z szerokim uśmiechem na twarzy.
-O nie..-jęknął Simon
-Czemu?Dlaczego Dzieci Wiedźmy,Anielski Kwartet i Drużyna Canterlotu mają nie połączyć sił i rozwalić pare mrocznych tyłków i nie otrzymać za to wysokiej nagrody?
Metalicana i Zeke milczali co u nich i u Rzymian znaczy że się zgadzają,Luna szła tylko ze swoim idolem a Simon i Victoria spojrzeli na siebie.
"Co robimy?" pytał wzrok Victorii.
Simon uniósł lekko ramiona "a co ja jestem?"
"Jesteś przywódcą Dzieci Wiedźmy.Ty decydujesz." Victoria zacisnęła usta.
Chłopak skrzywił głowe "Czasem tego żałuję".
"Weź przestań"-wzniosła oczy ku niebu-"nie masz tak źle.Pomyśł co ja mam z Ultear i Nashi".
"To bo co je brałaś do drużyny"pokazał jej język.
Znowu groźne spojrzenie "To idziemy czy nie?"
Simon wzruszył ramionami "możemy iść".
Pezez całą tą wymiane zdań reszta towarzystwa gapiła się z lekko otwartymi ustami.
-Zgoda-powiedzieli równocześnie Simon i Victoria.
Igneel uniósł pięści z uśmiechem a reszta się zaśmiała.

Wszystko było takie piękne.
A potem poszło w ogień.
-----------------------------------------

Witam was moi drodzy słuchacze TVN-fairy!
Mam dla was małą misje w związku z tym one-shotem (mam nadzieje że nie przerwie wam go żadna psychofanka ani chłopak o kiepskim guście).
A mianowicie chciałabym żebyście w komentarzu przy imionach bohaterów tej histori (tj;Simona,Metalicany,Zeke,Victorii,Luny,Igneela,Ultear i Nashi) napisali imiona ich rodziców.Nagrodą jest napisany dla zwycięzcy (który odgadnie albo przynajmniej będzie najbliżej) one-shot z dowolną parą z Fairy tail (z tej historii też możecie wziąć pare) i tematyką więc bym też prosiła żebyście pod odpowiedzią na moje pytanie napisali pare i tematyke tego one-shota.
To by było na tyle!Pozdrawiam gorąco!
Ps.Koniec misji

One-shoty Fairy Tail (Porzucone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz