Sasuke Uchiha x Reader

1.2K 56 5
                                    

Jeśli coś pokręciłam to przepraszam

                                                                           Neko-Chan~

Szłaś właśnie przez las. Chciałaś trochę odpocząć po ostatniej misji. Planowałaś iść tam gdzie zwykle, nad rzeczkę. Przychodziłaś tu od kąt tylko pamiętasz. Nawet nadałaś jej imię! Lecz było coś co przyprawiało wesołe chwile spędzone nad rzeczką, smutnymi chwilami o których chcesz zapomnieć ale nie możesz. Za każdym razem gdy tylko tu przychodziłaś przypominało ci się jak ty i on razem się bawiliście.

                     ~Wspomnienia~

- [Imię]!, [Imię]!

-Tak Sasuke? Co tam chowasz?

-Proszę to dla ciebie.- Powiedział wręczając ci kwiatka

-Dziękuję! Jest śliczny!- Po wypowiedzeniu tych słów rzuciłaś mu się na szyję.

-Daj na chwilę.- Wziął od ciebie kwiatka i przypiął ci go we włosy, Przez co kosmyk włosów spadł ci na oczy. Nie lubiłaś jak włosy przykrywają ci oczy. Sasuke to wiedział i momentalnie wziął je za twoje ucho. Zarumieniłaś się na chwilę, ale ostatecznie zaczęliście się śmiać i biegać.

Było tak zawsze gdy on do ciebie przychodził lub ty do niego. Ale pewnego dnia gdy przyszłaś do niego, nie było go. Sytuacja powtarzała się przez dnie, tygodnie, miesiąca i lata. Usiadłaś przy rzeczce aby przejrzeć się w wodzie.

-Jeszcze nie zwiądł?- Zapytałaś się sama siebie zdejmując kwiatka z włosów. Dziś są twoje 18 urodziny.

-Nie chcę dostawać żadnych prezentów. Ja chcę tylko żeby wrócił- Powiedziałaś głosem bliskim płaczu, puszczając kwiatka na wodzie. Łzy zaczęły ci spływać z oczu. Nie widziałaś go już 10 lat. Mówili ci, że on  nie żyje ale miałaś cichą nadzieję w głębi serca, że to nie prawda. Mogłabyś zrobić do słownie wszystko, żeby go zobaczyć. Choć ten jeden raz.

-[Imię]... Wszystkiego najlepszego.- Odwróciłaś się. Myślałaś, że to twoja wyobraźnia płata ci figla, ale on tam stał. Lecz tym razem nie miał już kwiatka, ale cały bukiet najpiękniejszych kwiatów.

-S-Sasuke!-Podniosłaś się z ziemi i rzuciłaś się na niego, tylko tm razem wywróciliście się na ziemię. Nie mogąc opanować emocji popłakałaś się, przytulił cię i zaczął głaskać po głowie żebyś się uspokoiła.

-Pewnie teraz mnie nienawidzisz...- Powiedział smutno

-C-co? Dla czego miałabym cię nienawidzić? Fakt, że znikłeś na parę lat... ale najważniejsze, że jesteś. Inni mówili, że już cię nie ma na tm świecie.- Byłaś zaskoczona tym co powiedział. Ułożyliście się na trawie tak żeby było widzieć gwiazdy. Zawsze lubiłaś patrzeć w gwiazdy, a zwłaszcza przy nim.

-Dziękuję [Imię].- Rozmawialiście prawie całą noc. Zapytał się jak często odwiedzałaś [Imię rzeczki], co cię bardzo rozbawiło. Lecz nadszedł czas pożegnania gdy musiałaś wracać do domu.

 -Eh. Szkoda, że jest tak późno. No ale cóż mówi się trudno. Do zobaczenia Sasuke.- Pomachałaś na pożegnanie rękom. Gdy się odwróciłaś Sasuke złapał cię za ramię.

-[Imię] Może cię odprowadzę? W nocy jest niebezpiecznie iść samemu.

-A co z tobą?- Zapytałaś się rozbawiona.

-Dam sobie radę [Imię].- I tak rozmawialiście całą drogę do twojego domu. Zatrzymaliście się przy drzwiach do domu. Przytulił cię, odwzajemniłaś jego uścisk.

-[imię]?

-Tak Sasuke?

-Kocham cię- Jego słowa cię zaskoczyły, ale pozytywnie.

-Ja też cię kocham.- Stanęłaś na palcach aby móc go pocałować ale jeszcze trochę brakowało. Nachylił się i złączył wasze usta w pocałunku.



Ohayo moje misie! Przepraszam, że tak długo czekaliście na one-shota. Epidemia braku weny i czasu na wattpadzie ;w; Jeszcze przepraszam tych którzy czekają na moją inną serię "Pozytywka", nie wiem kiedy będzie następna część ;w; Przepraszam i do następnego!


One-Shoty na zamówienie!! :DDonde viven las historias. Descúbrelo ahora