Rozdział 11 | Cherry Pau?

257 21 3
                                    

Avril

Nie chciałam z nimi rozmawiać. Biegłam korytarzem i usłyszałam za mną Jack'a i Jeff'a. Chcąc uniknąć spotkania z nimi, wbiegłam do jakiegoś pokoju i zamknęłam się w nim. Oparłam się o drzwi, ale po chwili zsunęłam się na podłogę z bezsilności.
Bolały mnie słowa Jeff'a. Czy on na serio uważa, że sprawiam kłopoty? Chociaż i tak nie rozumiem o co ta awantura... Chwila! Czemu ja się właściwie przejmuję słowami tego debila?

Może dlatego, że jest on takim jakby moim "pierwszym i jedynym przyjacielem"? Jeśli można to tak nazwać... Wątpię, że po jednym dniu (a właściwie nocy) można stać się przyjaciółmi.

Ale skoro mój "przyjaciel" uważa, że sprawiam kłopoty to może po prostu pójdę stąd i nie będę ich męczyć moją obecnością. Z drugiej strony to, to było moje marzenie spotkać creepypasty, więc nie mogę poddać się tak łatwo.

Wtedy usłyszałam ekhem. Podniosłam głowę, którą miałam schowaną w kolanach i spojrzałam na osobę stojącą przede mną.

- Cherry Pau? - zapytałam cicho.

- We własnej osobie! - uśmiechnęła się - Ty jesteś Avril, tak?

- Tak - odpowiedziałam, po czym dziewczyna podała mi rękę i pomogła wstać.

- A mogę wiedzieć co robisz w moim pokoju?

Nie wiedziałam co odpowiedzieć. Nie wiem czy mogę mówić o tych wiadomościach w telewizji.

- Em... - zaczęłam - No... bo... ja... ten... no...

Cherry się zaśmiała.

- Dobra, dobra. Nie chcesz to nie musisz mówić. Jak już tu jesteś to może się poznamy?

Pokiwałam wesoło głową. Jeff i Jack chyba sobie odpuścili albo mnie zgubili.

Gdy otarłam oczy od łez, przyjrzałam się pokojowi. Jest piękny. Cały w kolorze krwiście soczystej wiśni. Gdzieniegdzie szare dodatki. Wygląda na to, że każda creepypasta ma pokój w kolorach swojego stylu.

Usiadłyśmy na łóżku i zaczęłyśmy rozmawiać. O wszystkim i o niczym. Humor mi się trochę poprawił, ale nie na długo.

Po kilku(dziesięciu) minutach rozmowy usłyszałam Slendera:

Avril, pozwól na chwilę.

_______________________________

Wiem, długo nie było rozdziału, ale jest! Krótki, ale jest XD Macie za to Cherry Pau 😊 Od razu mówię, że będzie się pojawiać często, bo planuję zrobić z niej najlepszą przyjaciółkę Av ;3 Między innymi dlatego opóźniałam się z rozdziałem. Długo myślałam kto ma zostać jej przyjaciółką (dziewczyn tak dużo O_O), ale w końcu wypadło na Pau ^^ Dobra, nie przedłurzam, tylko chce jeszcze podziękować za czytanie! KOCHAM WAS!

Rodzina psychopatówDove le storie prendono vita. Scoprilo ora