dziewczyna

353 14 0
                                    

Pov hailie :

Obudziłam się z bólem głowy, wstałam z łóżka i poszłam do łazienki gdzie umyłam włosy, zęby i się pomalowałam.

Usiadłam na łóżku myśląc w co mam się ubrać, zdecydowałam się na wygodę, więc włożyłam niebieskie jeansy cargo , biały top, błyszczący pasek i szarą bluzę .

Zeszłam na dół gdzie spotkałam Dylana.

-hej dziewczynko. - powiedział i potargał moje włosy.

-hej chłopczyku. - sprzedałam mu kuksańca.

-co chcesz zjeść?

-tosta.

***

Dylan podgłośnił  muzykę i obrucił głowę w moją stronę. Posłałam mu sztuczny uśmieszek , on zrobił dokładnie to samo.

-przepraszam. - na mojej twarzy pojawiło się zaskoczenie przez słowo które wypowiedział nie przypominam sobie żeby ostatnio coś mi zrobił . - przepraszam za wszystko.

-co?

-za to, że jestem tragicznym bratem, że ci dogryzam, wkurwiam, kontroluje. Ja po prostu się o ciebie martwię, bo sam miałem ciężko i chce się uchronić i... -przerwałam mu.

-Dylan kocham cię, i ja naprawdę lubię naszą relację ,lubię twoje zaczepki, bo właściwie sama nie wiem czemu. -na jego twarzy pojawił się uśmiech, a w jego oczach można było dostrzec ulgę którą poczuł.

-to może zamiast jechać na to spotkanie pojedziemy na kręgle i na kilka innych atrakcji? - spytał a ja poczułam przyjemne ciepło .

Wreszcie ktoś się chce że mną spędzać czas.

***

Droga minęła nam na żartowaniu i luźnych tematach.

Wysiedliśmy z samochodu i skierowaliśmy się w stronę galeri.

-najpierw kręgle czy jedzienie?

-hmm, jedzenie .

Chłopak kiwnął głową oplótł mnie ramieniem i skierowaliśmy się do małej kawiarni gdzie zjedliśmy rogale i na piliśmy się kakao.

***

Dylan położył na ladę banknot po czym opuściliśmy lokal.

***

Zmieniliśmy buty , wybraliśmy przezwiska na tablicę i zaczęliśmy grę.

Oczywiście wygrał Dylan ale, żeby mi to wynagrodzić poszliśmy na zakupy.

Hailie Monet Where stories live. Discover now